[galeria_glowna]
W Starachowicach uroczyście, przez dwa dni, obchodzono 33 rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych 1980 roku i ustanowiony przez Sejm Rzeczpospolitej Polskiej Dzień Solidarności i Wolności.
Waldemar Bartosz, szef Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność" przemawiając przy Rondzie Solidarności w Starachowicach, w bardzo ostrych słowach, bardzo negatywnie ocenił poczynania obecnych władz Polski. Uznał, że rząd, a szczególnie premier Donald Tusk, cofnęli Polskę do czasów PRL. Apelował o liczny udział w planowanych protestach, o ponowne przywrócenie robotnikom, szarym ludziom w Polsce należnego im miejsca w Państwie.
-Historia zatoczyła koło. Po 25 latach wolnej Polski, jako robotnicy jesteśmy w tym samym miejscu, co w 1980 roku. Od nowa musimy walczyć o swoje prawa- między innymi stwierdził Waldemar Bartosz.
POLSKA ZMARNOWANYCH TALENTÓW
Najpierw działacze i sympatycy Solidarności w Starachowicach, spotkali się przy Rondzie Solidarności. Spotkanie organizowała Komisja Międzyzakładowa NSZZ "Solidarność" Pracowników Oświaty i Wychowania. Do zebranych najpierw przemówił Paweł Rdzanek, szef nauczycielskiej Solidarności w Starachowicach. Przypomniał historię powstania związku zawodowego.
Po nim bardzo ostre wystąpienie miał Waldemar Bartosz, a następnie znacznie spokojniejsze Cezary Berak- członek Zarządu Powiatu Starachowickiego. Złożono kwiaty i zapalono znicze przed pamiątkowym kamieniem Solidarności, obok ronda.
W tym samym czasie związkowcy Solidarności z MAN Bus, pod kierunkiem Jana Seweryna, mieli rocznicową uroczystość przy tablicy zawieszonej obok drzwi do Biura Głównego dawnej FSC Starachowice. I tu i tu frekwencja była skromna.
Wszyscy o 15.00 spotkali się w kościele Wszystkich Świętych, gdzie została odprawiona rocznicowa msza św. Dokonał tego i wygłosił mądrą, patriotyczną homilię ksiądz Paweł Augustyniak, wikariusz tej parafii.
Historię ostatnich lat walk o wolną Polskę porównał z ewangeliczną przypowieścią o talentach (pieniądzach) darowanych przez Pana różnym sługom- mądrym i gnuśnym. Wyraźnie sugerował, że Polska odzyskując wolność w 1989 roku zmarnowała darowane jej talenty.
Po mszy, przed tablicą poświęconą robotniczemu protestowi w sierpniu 1980 roku i ofiarom stanu wojennego z 13 grudnia 1981 roku, zostały złożone kwiaty i zapalone znicze. Były okolicznościowe wystąpienia działaczy związkowych. Tę część uroczystości rocznicowych organizowała Starachowicka Delegatura NSZZ "Solidarność".
Na koniec związkowcy Solidarności z MAN-Bus spotkali się na stadionie miejskim, na koleżeńskim pikniku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?