Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice bronią szkół z całych sił

Kinga ANIOŁ
Zdeterminowani przedstawiciele czterech szkół podstawowych w gminie Łopuszno przyszli w środę do Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty w Kielcach.
Zdeterminowani przedstawiciele czterech szkół podstawowych w gminie Łopuszno przyszli w środę do Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty w Kielcach. Ł. Zarzycki
Rodzice uczniów czterech placówek podstawowych w gminie Łopuszno prosili w środę o pomoc świętokrzyskiego kuratora oświaty.

- Jeżeli wójt zlikwiduje nasze szkoły, bądź ograniczy w nich nauczanie do klas zero - trzy, poślemy dzieci do placówek w innych gminach - zapowiadają rodzice uczniów ze szkół podstawowych w gminie Łopuszno.

W obronie gminnych placówek w Piotrowcu, Grabownicy, Fanisławicach i Sarbicach Drugich wybrali się w środę do świętokrzyskiego kuratora oświaty Małgorzaty Muzoł. - Przyszliśmy prosić panią kurator, aby pomogła nam w walce o zachowanie szkół - mówiła Wioletta Frączak z Piotrowca.

TAK JAK W UBIEGŁYM ROKU...

Grażyna Błaszczyk z Grabownicy podkreślała, że w placówce, w której teraz uczą się dzieci z tej miejscowości, mają bardzo dobre warunki. - Są bezpieczne, mają świetnych nauczycieli i warunki do nauki, po skończeniu tej szkoły, doskonale radzą sobie w gimnazjach - motywowała matka uczniów szkoły w Grabownicy. Zebrani w kuratorium zarzucali wójtowi gminy Łopuszno Zdzisławowi Oleksiewiczowi, że z nimi nie rozmawia i nie bierze pod uwagę ich argumentów. Zdzisław Gołuch z Fanisławic wspominał, że wójt już w ubiegłym roku chciał doprowadzić do likwidacji szkół. - Teraz też to zapowiada, nie możemy do tego dopuścić - tłumaczył mężczyzna.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku radni gminy Łopuszno podjęli decyzję o likwidacji tych czterech placówek, na ich zamknięcie nie zgodził się ówczesny kurator oświaty w Kielcach.

KURATOR SPRAWDZI WARUNKI

Małgorzata Muzoł zapowiedziała, że w najbliższym czasie uda się do gminy Łopuszno, aby sprawdzić warunki panujące w szkołach, w których dotychczas kształcą się uczniowie, możliwości dowozu do innych placówek oraz sytuację w nich. - Rozmowa z rodzicami była bardzo rzeczowa, wójtowie też powinni rozmawiać, zanim podejmą decyzję odnośnie szkół - mówiła świętokrzyski kurator oświaty. Poinformowała przy tym, że nie może podjąć żadnej decyzji, ponieważ do kuratorium nie wpłynęły uchwały Rady Gminy Łopuszno odnośnie szkół. Na podjęcie ich radni mają czas do końca lutego.

Wójt gminy Łopuszno potwierdza, że w tym roku zamierza wrócić do sprawy szkół. - Będę proponował radnym dalszą reformę oświaty, ponieważ nie mogę dłużej pozwolić na marnotrawienie pieniędzy mieszkańców gminy Łopuszno. W tych szkołach jest zbyt mało uczniów w stosunku do liczby nauczycieli, których zgodnie z kartą nauczyciela zobowiązani jesteśmy zatrudniać - tłumaczy Oleksiewicz. Podkreśla, jednak, że nie będzie rekomendował radnym likwidacji szkół, a ograniczenie nauczanie w nich do klas 0 - 3. - W ten sposób najmłodsi uczniowie będą uczyli się na miejscu, a starsi będą dowożeni do placówek w Gnieździskach i Dobrzeszowie - mówi wójt Łopuszna.

O takim rozwiązaniu rodzice także nie chcą słyszeć, ich zdaniem i tak doprowadzi to do likwidacji szkół. - W szkołach, które proponuje naszym dzieciom są gorsze warunki do nauki, niż w dotychczasowych i jest do nich za daleko, a dojazd jest fatalny, bliżej miałyby do sąsiednich gmin - tłumaczą wzburzeni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie