Wnioski można składać w trzech miejscach, ale ludzie w kolejce stoją tylko w jednym z nich: w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. W punktach utworzonych po to, aby kolejki rozładować, czyli w jednym z boksów na pierwszym piętrze galerii Skałka i Biurze Obsługi Mieszkańców w Urzędzie Miejskim nie tylko nie ma kolejek, ale i interesantów.
- W kolejce w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej stoi średnio po 25 osób. Informowaliśmy państwa, że mogą skorzystać z możliwości złożenia wniosku w innych miejscach, ale większość osób uznała, że kolejka nie jest długa i że mogą poczekać - powiedziała Danuta Krępa, dyrektor MOPS w Starachowicach. - Przygotowywaliśmy się od tygodni do tego dnia. Uważam, że praca idzie sprawnie. Interesantów obsługują trzy osoby, doświadczone pracownice Działu Świadczeń Rodzinnych i Alimentacyjnych. Przyznam, że spodziewaliśmy się większej liczby osób pierwszego dnia już od samego rana.
Z tempa obsługi zadowolone są też osoby czekające z wnioskami. Większość przyszła z wypełnionymi wnioskami.
- Wnioski są dość proste, a kolejka idzie szybko, szybciej niż przy zasiłkach rodzinnych. Panie, które przyjmują wnioski, są bardzo miłe. Jeśli ma się dobrze wypełniony wniosek, jego złożenie trwa kilka minut. W kolejce czekałyśmy około 15 minut. Niedługo- mówiły panie Beata i Renata, które wniosek postanowiły złożyć pierwszego dnia.
- Wniosek brałam wcześniej, wypełniłam w domu, a dziś po prostu przyniosłam. Sama jestem zaskoczona, że tak szybko poszło - dodała Magdalena Nowak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?