Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzinny i wzruszający wernisaż grafiki Leszka Bondarowicza

M.K.
Ryszard Wróbel, dyrektor Spółdzielczego domu Kultury przypomniał zebranym osiągnięcia artysty Leszka Bondarowicza (w środku). Z prawej Marcin Bondarowicz, syn artysty i komisarz wystawy.
Ryszard Wróbel, dyrektor Spółdzielczego domu Kultury przypomniał zebranym osiągnięcia artysty Leszka Bondarowicza (w środku). Z prawej Marcin Bondarowicz, syn artysty i komisarz wystawy. Monika Nosowicz - Kaczorowska
Do 21 czerwca w Spółdzielczym Domu Kultury w Starachowicach można oglądać grafiki Leszka Bondarowicza.
Alicja Zanijat, starachowicka poetka przeczytała wiersz o portrecie artysty.
Alicja Zanijat, starachowicka poetka przeczytała wiersz o portrecie artysty. Monika Nosowicz-Kaczorowska

Alicja Zanijat, starachowicka poetka przeczytała wiersz o portrecie artysty.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)

Na piątkowy wernisażu wystawy, którą mieli okazję oglądać już mieszkańcy Londynu i Toronto zgromadziła się spora grupa przyjaciół i znajomych Leszka Bondarowicza, znanego grafika, malarza i twórcy ex librisów. Na wystawie prezentowane są grafiki przedstawiające miejsca szczególnie bliskie dla artysty - świętokrzyskie i starachowickie krajobrazy.
- Konsekwencja i upór to cechy artysty. Jego twórczość jest tożsama z tym miastem - mówił Marcin Bondarowicz, komisarz wystawy i syn artysty. - Prezentowane grafiki są unikatowe, obecnie artysta już takich rzeczy nie robi.

Leszek Bondarowicz to osoba znana nie tylko w Starachowicach. Artysta zajmuje się malarstwem, medalierstwem i małymi formami graficznymi ekslibris. Przełomowym momentem w jego twórczości był rok 1979. Wtedy na prośbę opata Benedykta Matejkiewicza artysta miał stworzyć mozaikową posadzkę z marmuru w XIII - wiecznym klasztorze z okazji 800. rocznicy przybycia Cystersów do Wąchocka. Jedno z najważniejszych dzieł artysty doprowadziło do połączenia doświadczenia zdobytego w płaskorzeźbie medalierskiej z malarstwem sakralnym. Twórczość Leszka Bondarowicza niejednokrotnie była nagradzana. Jego prace można obejrzeć w wielu muzeach, galeriach, kościołach, a także na wystawach w kraju, jak i zagranicą między innymi w Chicago, Niemczech, we Francji oraz Lwowie.

Spotkanie z okazji wernisażu miało ciepły, serdeczny charakter. Niespodziankę artyście sprawiła Alicja Zanijat, starachowicka poteka, która specjalnie na tę okazję napisała wiersz o artyście i jego portrecie, który narysował syn, Marcin Bondarowicz.

Zebrani podziwiali precyzyjnie wykonane grafiki.
Zebrani podziwiali precyzyjnie wykonane grafiki. Monika Nosowicz-Kaczorowska

Zebrani podziwiali precyzyjnie wykonane grafiki.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska )

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie