Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok Bogdana Wenty jako prezydenta Kielc. Wymienił inwestycje i plany, ostro skomentował konflikt z przewodniczącym Rady Miasta

ata
Prezydent Kielc w piątek, 22 listopada podsumował pierwszy rok rządzenia Kielcami. Jak przyznał, był on trudny w wielu przypadkach ciekawy i śmieszny. Ostro skomentował konflikt z przewodniczącym Rady Miasta, Kamilem Suchańskim i przyznał, że chodzi w nim o stanowiska dla jego ludzi, których nigdy mu nie obiecywał i przejecie gospodarki w mieście.

Prezydent przez ponad godzinę szczegółowo wyliczał, co zrobił w ciągu roku, od zaprzysiężenia. Przekonywał, że program wyborczy jest realizowany, a wiele problemów, które są do rozwiązania to efekt rządów poprzedniego prezydenta.

-Założyliśmy w programie wyborczym bezpośrednie kontakty z mieszkańcami od najmłodszego do najstarszego i to robimy podczas spotkań „Peryferia”- mówił. - I będziemy je kontynuować, bo jest to najlepsze źródło informacji. Problemów nie możemy od razu rozwiązać, ale szukamy możliwości.

Zaplanowane inwestycje drogowe zostały zakończone jak rozbudowa ulicy Wapiennikowej, kontynuowana jest budowa przedłużenia ulicy Olszewskiego a rozpoczęła się przebudowa Witosa i Zagnańskiej i trwa remont fragment Popiełuszki.

- Kierunek rozwoju potwierdzają spotkania z prezydentami innych miast, czyli nie tylko rozwój centrum, ale i peryferiów – przyznał prezydent Kielc.

Często powoływał się na przykład Rzeszowa i podawał go jako wzór do naśladowania w Kielcach, z pewnymi modyfikacjami, ale konkretnych przykładów rozwiązań, które można przenieść do nas nie podał.

Odniósł się też do sytuacji finansowej Kielc i krytycznych komentarzy, które sam prezentował w ciągu roku. - Byłem posądzony o czarny PR, a ja uważam, że wiarygodność się opłaca, a mieszkańcy powinny wiedzieć o sytuacji – przyznał.

Dodał, że miasto prowadzi walkę ze smogiem, w tym roku przeznaczono 300 tysięcy złotych na walkę ze smogiem a w przyszłym roku będzie około milion złotych. - Będziemy kontynuować politykę senioralną, a jej przykładem są Targi Senioralne, które otwierają także perspektywę biznesową -mówił.

Zmiany, zdaniem prezydenta pozytywne zaszły też w komunikacji miejskiej. - Będziemy kontynuować darmowe przejazdy autobusami dla dzieci w wakacje. Przeprowadziliśmy dwa etapy remarszturyzacji (zmieniono układ tras linii autobusowych), a kolejny jest w trakcje dyskusji. Urządziliśmy przystanek przy ulicy Żelaznej, co nie udawało się przez lata, a teraz się okazało, że jednak można – mówił.

Poprawiła się współpraca z organizacjami pozarządowymi.

- Współpracujemy z biznesem. Powołałem Radę Biznesu. Często mówimy, że czekamy na inwestora z zewnątrz, a ja powtarzam, że najważniejsi są nasi lokali przedsiębiorcy - mówił.

Zmiany w systemie stypendiów, które wprowadziły obecne władze mają uatrakcyjnić Kielce dla studentów. Z pomocy może skorzystać każdy student, który wiąże swoją przyszłość z Kielcami, a nie tylko z Ukrainy, jak było w ostatnich latach.

Jako przykłady swoich działań w turystyce podał uatrakcyjnienie Kadzielni, Centrum Geoedukacji i Ogrodu Botanicznego.

Nowym pomysłem, który nie jest kontynuacją projektów poprzedniego prezydenta jest program in vitro. Przeszedł już konsultacje z lekarzami i czeka na inne inne formalności.

Prezydent chwalił się też zmianami w Straży Miejskiej, która nabrała „kobiecej twarzy” po wymianie komendanta, jak powiedział . Jednostka po zmianach częściej kontroluje centrum miasta i usuwa wraki samochodów.

Prezydent Kielc dziękował za współpracę wicemarszałek województwa Renacie Janik, za chęci do dialogu i doprowadzenie do znalezienia lokalizacji dla nowej siedziby Narodowego Fundusz Zdrowia i budowy Głównego Urzędu Miar.

Poruszył też sprawę zagospodarowania terenu w Obciach, gdzie poprzedni prezydent planował budowę lotniska.

-Wycofanie się z budowy lotniska było konieczne. Jesteśmy w trakcie rozmów z gminami, na których leżą te tereny. Mamy też wsparcie rządowe. Jednak trochę to potrwa, zanim rozpoczną się jakieś działania – mówił.

Zrobił też przytyk do przewodniczącego Rady Miasta Kamila Suchańskiego, że prowadzi rozmowy w sprawie zagospodarowania terenu nie mając umocowania prawnego.

W dziedzinie kultury i sportu sukcesem, zdaniem prezydenta, jest przygotowanie wniosku dotyczącego uzyskania dofinansowania rozbudowy Hali Legionów i ogłoszenie przetargu na adaptację nowej siedziby dla Teatru Lalki i Aktora „Kubuś”. Od stycznia trwają prace nad przygotowaniem wniosku do Unii Europejskiej o fundusze na zmianę jego zagospodarowania.

Danuta Papaj odpowiada na zarzuty

Obecna na konferencji wiceprezydent Kielc, Danuta Papaj odniosła się do zarzutów Kamila Suchańskiego, że prezydent nie realizuje programu wyborczego, z którym wspólnie szli do wyborów.

- Program jest realizowany, on jest na 5 lat, a nie na rok. Rejestr faktur jest wprowadzony – mówiła. - Kalendarz prezydenta jest dostępny. Nie uruchomiono punktów obsługi interesantów w galeriach handlowych, ponieważ procedura jest trudniejsza niż się wydawało, ale punkty informacyjne będą. Załatwianie spraw on-line nie działa, ale na Śląsku wprowadzenie systemu kosztowało 22 miliony złotych. Czy dzisiaj nas na to stać? Wyremontujemy budynek przy Leśnej i przeniesiemy część wydziałów, aby obsługa interesantów była lepsza. Obiecaliśmy nie podnosić podatku od nieruchomości, bo nie znaliśmy wszystkich parametrów finansów miasta. W 2019 wstrzymaliśmy ich podwyżkę, więc dotrzymaliśmy słowa, ale nie jesteśmy w stanie utrzymać tego poziomu. Chcemy umożliwić przedsiębiorcom zwolnienia od podatków i taka uchwała jest przygotowana. Opieka stomatologiczna jest w każdej szkole. Walkę ze smogiem musimy prowadzić w sposób rozłożony w czasie. A rower miejski będzie wprowadzony w przyszłym roku.

Na koniec głos znowu zabrał prezydent Wenta, który odniósł się do słów przewodniczącego rady miasta, Kamila Suchańskiego.

Przytoczył cytat z wywiadu z przewodniczącym, w którym ten mówił, że gdyby chciał być prezydentem Kielc, to wziąłby udział w wyborach w 2018 roku i pokonałby Lubawskiego i Wentę. Mówił w nim, że stworzył 80 procent programu Projektu Świętokrzyskie, a sondaże wykazywały, że obaj kandydaci mają podobne poparcie.

- To dlaczego zapukał pan do Wenty? Ja nie szukałem współpracy. Czemu pan nie wystartował na prezydenta ?

- pytał podczas konferencji Bogdan Wenta.

Zaprzeczył, że Kamil Suchański miał taki udział w tworzeniu programu wyborczego Projektu Świętokrzyskie i powiedział, że nie obiecywał mu żadnych stanowisk, poza tym co otrzymał, czyli stanowisko przewodniczącego oraz wiceprezydenta, którym jest Marcin Różycki. - Nie zgodziłem się na żadne rozwiązania. Odnosząc się do terminologi sportowej, jeśli nie grasz, to nie możesz sobie od razu wieszać medalu na szyi. Nie było żadnej zgody na ustawianie. Dotarło do mnie, że jak to zrobię, to wtedy będę miał spokój. W rządzeniu, nie chodzi o to, żeby prezydent miał spokój. Są organizowane konkursy na wszystkie stanowiska. Mogą w nich startować osoby ze wszystkich ugrupowań, jeśli mają kompetencje. A ja miałem kogoś zwolnić, żeby zatrudnić inną osobę i jeszcze dać jej autonomię. Nie na tym polega rządzenie – dodał.

Prezydent zapytany przez dziennikarzy, czego najbardziej żałuje przyznał, że niektórych decyzji personalnych, ale nie podał konkretów.

POLECAMY: POLITYKA I POLITYCY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie