[galeria_glowna]
Niedzielne obchody wojewódzkiego Święta Plonów 2011 zainaugurowała w samo południe dziękczynna msza święta w skalbmierskiej kolegiacie. Honory starostów dożynek pełnili Danuta Kawalec i Andrzej Hart.
Nabożeństwo koncelebrowali diecezjalny duszpasterz rolników, ksiądz Tadeusz Szlachta oraz proboszcz skalbmierskiej parafii, ksiądz Marian Fatyga. O oprawę muzyczną liturgii zadbały chóry De Colores z Topoli i Primero Canto ze Skalbmierza.
UŁANI, ŻEŃCY, KAPELE
Zaraz po zakończeniu mszy ksiądz Tadeusz poświęcił wieńce żniwne reprezentujące trzynaście powiatów ziemi świętokrzyskiej. A potem barwny korowód ruszył ulicami miasta. Paradę otwierali ułani z Kielc, za nimi jechało pięć bryczek zaprzężonych w ogniste rumaki. Wspaniale prezentowała się 24-osobowa grupa żeńców z gminy Skalbmierz, od ucha do ucha rżnęły kapele Zganioki i Działoszacy.
Część oficjalna dożynek odbyła się na stadionie. Na zielonej płycie boiska stanęła piękna, średniowieczna chata, imprezę prowadzili Agata Jackiewicz i Arkadiusz Szostak.
CIĘŻKIE ZBIORY
2011 rok był kolejnym trudnym rokiem dla rolników. Lipcowe deszcze i ulewy, niskie ceny zbóż - to powoduje, że o dożynkach mówi się sto teraz "kryzysowe święto" Słychać to było zresztą w słowach pieśni, jakiej w niedzielę słuchaliśmy: "Ciężkie zbiory w lato były, słońce z wodą nas goniły, ale wnosim plon, w ten nasz polski dom".
Mówił o tym również, otwierając imprezę na stadionie, starosta kazimierski Jan Nowak. Podziękował rolnikom za plony. Za "ich trud i wieczne trwanie". - Dożynki to czas dziękczynienia. To święto urodzaju, czas zakończenia zbiorów. To prawdziwe Święto Chleba - podkreślił starosta. Wyjątkowo... długą listę powitalną odczytał współgospodarz dożynek, burmistrz Skalbmierza Michał Markiewicz, a nasze Święto Plonów obchodzili także goście z Małopolski.
NARODOWE MOTTO
Zgodnie ze staropolską tradycją, starostowie dożynek wręczyli gospodarzowi województwa, marszałkowi Adamowi Jarubasowi, okazałych rozmiarów bochen chleba upieczony z mąki z tegorocznych zbiorów. Starostami byli w tym roku wzorowi rolnicy - Danuta Kawalec z Sielca Kolonii, w gminie Skalbmierz, oraz Andrzej Hart z Żelisławic (gmina Secemin). Oboje wystąpili na niedzielnej imprezie w strojach ludowych, podobnie jak marszałek, który przywdział stylową sukmanę z Ponidzia.
Adam Jarubas podziękował rolnikom za zbiory, za ich wysiłek w kolejnym trudnym roku. Podkreślając wagę i znaczenie obchodów Święta Plonów. - Dożynki to wspaniałe, polskie święto. Te tradycje wpisują się w nasze narodowe motto - zaznaczył.
ZERO POLITYKI
Dożynki w Skalbmierzu wypadły akurat w szczycie gorącej kampanii przed październikowymi wyborami do parlamentu. Organizatorzy powiedzieli jednak jasno: "zero agitacji politycznej na scenie". Kandydaci do Sejmu czy Senatu mogli zabiegać o poparcie wyborców na swoich stoiskach lub w alejce prowadzącej do stadionu.
Gwóźdź programu części obrzędowa stanowiła prezentacja wieńców żniwnych z poszczególnych powiatów. Nie obyło się bez tradycyjnego ośpiewania i obtańczenia, a gospodyniom chętnie towarzyszyli na scenie dygnitarze. Świetnie wypadło również widowisko folklorystyczne "Świętokrzyskie granie, tańce i śpiewanie".
JAK W TROPIKU
W niedzielę mieliśmy w Skalbmierzu upalną pogodę, rodem z tropiku. Temperatura w słońcu na płycie stadionu sięgała... 40 stopni Celsjusza, lecz i tak widownia była pełna. Mogliśmy oglądać wystawy płodów rolnych, prezentacje firm i instytucji. Czynne były stoiska gastronomiczne, ogródki piwne i wesołe miasteczko dla najmłodszych.
Efektowny pokaz dali ułani, jako atrakcja wieczoru wystąpił popularny zespół D-Bomb. Niedzielną imprezę dożynkową zakończyła zabawa taneczna "pod gwiazdami".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?