Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerowa niedziela. Mnóstwo osób wzięło udział w IV Rajdzie Ścieżkami Jana Moskwy

ach
Piękna pogoda, wiatr we włosach i uroki zielonego Ponidzia, a do tego dobre humory. Ponad 200 miłośników rowerowych wycieczek wzięło udział w IV Rajdzie Ścieżkami Jana Moskwy po powiecie pińczowskim, który zorganizowano w niedzielę 18 czerwca.

Łącznie wzięło w nim udział ponad 200 osób. Jak przyznaje Michał Klamiński - dyrektor Powiatowego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji, uczestników było o wiele więcej niż w ubiegłym roku. Nie było znaczenia czy ktoś zawodowo jeździ na rowerze, czy tylko sporadycznie - najważniejsze było to, aby na sportowo, w przyjemny sposób spędzić niedzielne popołudnie.

Na rajd wybrały się całe rodziny z dziećmi - byli nie tylko rodzice, ale też dziadkowie, radni Rady Miejskiej, w tym Maciej Soboń, przedstawiciele instytucji i urzędów - nie zabrakło Jolanty Opoki, dyrektor biblioteki w Pińczowie, reprezentacji pińczowskiego centrum kultury, a także Muzeum Regionalnego. Liczną grupą wybrali się członkowie stowarzyszenia biegowego Biegnę, ale dokąd? "BAD", byli członkowie pińczowskich Sów, a także nauczyciele wraz z uczniami.

Uczestników, którzy wyruszyli o godzinie 14 spod Hali Widowiskowo-Sportowej w Pińczowie, dopingowali mieszkańcy miejscowości, które przemierzali. Trasa rajdu łącznie wyniosła około 26 kilometrów, czyli o prawie 10 kilometrów mniej niż w ubiegłym roku. Weterani rajdów zgodnie twierdzili, że różnica w dystansie była odczuwalna i że w tym roku o wiele łatwiej się jechało niż w ubiegłym.

Rowerzyści spod hali pojechali ulicą Kluka do ronda i ulicą 3 Maja w kierunku miejscowości Skowronno Dolne. Następnie trasa prowadziła drogą powiatową do Imielna – ulicą Cmentarną do Mierzwina. Stamtąd udali się do Bełku, gdzie zorganizowano postój. Na rowerzystów czekał ciepły posiłek, aby zregenerować się przed drugą częścią trasy. Stamtąd pojechali przez Szczery Bór, aż do drogi w Imielnie. Powrót zaplanowano przez Kopernię, koło siedziby Klubu Wodnego Kon- Tiki, aż na teren przy hali.

Na rajdzie nie mogło zabraknąć Zbigniewa Kierkowskiego i Ireny Moskwy - to właśnie oni ufundowali główne nagrody - dwa nowoczesne rowery, które rozlosowano wśród rowerzystów. Trafiły do Barbary Głombińskiej i Moniki Janusek.

Organizatorzy rajdu, czyli Powiatowy Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji oraz starostwo powiatowe dziękuje wszystkim uczestnikom za udział w rajdzie i już zapraszają na kolejną edycję za rok. - Podziękowania także dla Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie i Jędrzejowie, Ochotniczej Straży Pożarnej Michałów, Ochotniczej Straży Pożarnej Zagajówek i Ochotniczej Straży Pożarnej Zagajów za zabezpieczenie trasy. Firmie Vitana za wkład do posiłku regeneracyjnego a SOSW Pińczów za jego przygotowanie. Pani Irenie Moskwa z rodziną za ufundowanie roweru i gadżetów rowerowych, Zbigniewowi Kierkowskiemu za rower, Renacie Antos, Dyrektorowi Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Morawicy za gadżety rowerowe, Przemysławowi Sosień za serwis rowerowy oraz wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji rajdu - czytamy na stronie facebookowej Hali Widowiskowo - Sportowej w Pińczowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie