- Po godzinie 17 w ostatnią środę do 62-letniej kobiety idącej chodnikiem podszedł zakapturzony mężczyzna, który zaatakował ją gazem łzawiącym, a potem wyrwał pokrzywdzonej torebkę i uciekł. Z relacji świadków wynikało, że napastnik wsiadł do BMW, które na niego czekało. Zaraz później samochód odjechał - opowiada młodszy aspirant Damian Szwagierek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
W torebce, która padła łupem złodzieja był między innymi tysiąc złotych. Zaalarmowani policjanci zaczęli poszukiwania. BMW odpowiadające opisowi zatrzymali do kontroli kilka ulic od miejsca napaści.
- W aucie byli czterej mieszkańcy Radomia w wieku od 17 do 32 lat. Zostali oni zatrzymani. W wozie policjanci znaleźli zegarek i kilka drobnych rzeczy pochodzących ze skradzionej torebki. Był tu również miotacz gazu, być może ten, którego użyto podczas rozboju. Samą torbę znaleziono później porzuconą na ulicy - mówi Damian Szwagierek.
Policjanci szukają jeszcze jednego człowieka, którego podejrzewają o związek ze sprawą i przypominają, że za rozbój można trafić za kraty nawet na 12 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?