Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozłam w sandomierskiej Radzie Miasta

GOP
Andrzej Bolewski jest nowym przewodniczącym Rady Miasta Sandomierza. Jego poprzednik, Robert Pytka złożył rezygnację. Rozpadła się dotychczasowa koalicja.

Robert Pytka z Prawa i Sprawiedliwości złożył rezygnację na początku środowej sesji. Do dymisji podali się także dwaj pozostali członkowie prezydium Rady Miasta - Wojciech Czerwiec z Sandomierskiego Porozumienia i Andrzej Bolewski z klubu Nasze Miasto Sandomierz.

Były już przewodniczący wyjaśnił później, że nie mógł dłużej firmować decyzji, które wstrzymują rozwój Sandomierza i nie służą dobru jego mieszkańców.

- Obecny budżet jest szczątkiem naszych zamierzeń i marzeń o rozwoju miasta. W Sandomierzu nie została wykonana w tym roku ani jedna większa inwestycja – powiedział Robert Pytka.

Radny przypomniał, że miasto wycofało się z przygotowania terenów inwestycyjnych, budowy nowych parkingów, ronda w pobliżu Galerii Królewskiej oraz bloku socjalnego, nie wykorzystało dotacji w wysokości prawie miliona złotych, przyznanej na remonty ulic Maciejowskiego i Cieśli.

Wojciech Czerwiec użył ostrych słów.
- Byłem przekonany, że dobro miasta jest najważniejsze. Niestety, mieliśmy do czynienia z arogancją, celowym mijaniem się z prawdą, skłócaniem radnych, dzieleniem ich na gorszych i lepszych. Dochodziło do pewnych oszustw. W taki sposób nie dało się dłużej współpracować - stwierdził Wojciech Czerwiec.

Rezygnacja przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Czerwca była równoznaczna z wycofaniem się radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz Sandomierskiego Porozumienia z koalicji. Tworzyły ją także ugrupowania: Nasze Miasto Sandomierz i Platforma Obywatelska.

Sprawą, która przeważyła i stała się bezpośrednią przyczyną rozpadu koalicji był, jak poinformował Andrzej Anwajler z Sandomierskiego Porozumienia, sposób głosowania części radnych, wbrew ustaleniom koalicyjnym, w sprawie utworzenia zakładu budżetowego do obsługi placu targowego.

- Nie wyobrażam sobie współpracy z ludźmi, którzy nas po prostu sprzedali – stwierdził Andrzej Anwajler, wzbudzając protesty kilkorga radnych.

Formalnie nowej koalicji nie będzie. Andrzej Gleń, reprezentujący siedmioosobową grupę radnych Sandomierz Razem zapowiedział, że nie podpisze umowy koalicyjnej. Powiedział, że będzie wspierał burmistrza i przewodniczącego wtedy, gdy będzie chodzić o dobro miasta.

Andrzej Bolewski w głosowaniu na przewodniczącego Rady Miasta otrzymał 13 głosów. Pięć osób głosowało przeciw. Podczas sesji wybrano także nowych wiceprzewodniczących. Zostali nimi: Jerzy Żyła z komitetu Sandomierz Razem i Jacek Dybus z Naszego Miasta Sandomierz.

Burmistrz Marek Bronkowski, odnosząc się do rozpadu koalicji, stwierdził, że jest to suwerenna decyzja radnych, którą trzeba uszanować. Odrzucił zarzuty dotyczące braku inwestycji. Poinformował, że duże zadania będą realizowane w przyszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie