Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa "Echa". "Kolano boli"

TeZ
Sandra Cabańska była tą zawodniczką w zespole AZSW WSBiP KSZO, która odmieniła losy meczu w Pile. Niestety doznała w jego trakcie poważnej kontuzji, która wyeliminuje ją z występów przynajmniej na trzy miesiące.
Zbigniew Tyczyński: -Kolano bardzo boli?
Sandra Cabańska: -Oj, boli. Wiem już, co się stało z moim kolanem, w którym naderwałam więzadła przypiszczelowe i uszkodziłam łąkotkę i teraz czekam tylko na decyzję, czy będzie to artroskopia czy rekonstrukcja. Niezależnie od rodzaju zabiegu czeka mnie przerwa około trzy miesięczna. Jedyna pociecha to taka, że na razie mogę sama chodzić bez kul, więc staram się odwiedzić tych, których dawno nie widziałam.

-Nie szkoda było kolana dla tych punktów?
*Cieszę się z wygranej, gdyż w tym celu wychodzi się na parkiet. A co do kontuzji, widocznie tak musiało być. Kiedy odwiedziłam mój poprzedni zespół Budowlanych Toruń na treningu, szkoleniowiec, zażartował, że może tak czas pomyśleć o pozycji Libero, bo podobno mam predyspozycje. Kontuzja, której obecnie się nabawiłam daje mi dodatkowo domyślenia, ale co będzie, zobaczymy.


*Na 90 procent postaram się przyjechać na mecz z Gedanią i pokibicować dziewczynom. Jedyne, co może stanąć na przeszkodzie to ewentualny termin zabiegu. Mam jednak nadzieję, że spotkamy się na meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie