Rozpoczęcie roku szkolnego w ostrowieckich szkołach. Zmiany dyrektorów i miejsca nauki [ZDJĘCIA]

W publicznych szkołach podstawowych w Ostrowcu naukę rozpoczyna 3668 uczniów, w tym 413 w klasach pierwszych. W szkołach prywatnych uczyć się będzie 633 uczniów.

"Jedynka" podzielona i z nowym dyrektorem

Największą szkołą podstawową nadal jest „piątka”, w której uczy się 837 dzieci. W szkole podstawowej numer 14 jest 734 uczniów, a szkole numer 1 - 625 uczniów. Ta placówka podzielona została na dwa budynki. W dotychczasowym, na ulicy Trzeciaków, pozostały klasy młodsze. Do budynku po zlikwidowanym gimnazjum numer 1 na ulicy Sienkiewicza przeniesiono klasy od VI do VIII. Placówka ma także nowego dyrektora. Odchodzącą na emeryturę Jadwigę Dadię zastąpiła Renata Olszańska, która do tej pory kierowała gimnazjum numer 1. Z kolei dotychczasowa dyrektor gimnazjum numer 3 Grażyna Ukleja, poprowadzi szkołę podstawową numer 9. Dotychczasowa dyrektor Anna Kunat pozostała w niej jako nauczyciel.

Szkoły podstawowe korzystać będą ze sprzętu, który trafił do nich ze zlikwidowanych gimnazjów. Do „siódemki”, w której uczy się 429 uczniów przeniesiono tablice multimedialne i inne pomoce z gimnazjum numer 3.
- Podzieliliśmy sprzęt, jaki był w gimnazjach. Mówię o tym z ubolewaniem, bo to były naprawdę dobre szkoły, przygotowujące w rewelacyjnych warunkach bardzo dobrych uczniów - mówi Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca. - Oświata w Ostrowcu jest doinwestowana, ale to doinwestowanie przede wszystkim z pieniędzy miasta. Subwencja oświatowa pokrywa tylko 60 procent kosztów utrzymania oświaty, 40 procent pochodzi z budżetu naszych mieszkańców. Łącznie jest to około 56 milionów złotych, z czego 32 miliony złotych to subwencja.

Prezydent dodaje, że miasto, podobnie jak inne samorządy, nie otrzymało dodatkowych środków na obiecane podwyżki dla nauczycieli.
- Poradzimy sobie także z tym problemem. Już teraz mocno inwestujemy zarówno w uczniów poprzez stypendia, jak i nauczycieli, poprzez specjalne dodatki motywacyjne. Miasto musi być przygotowane także na podwyżki – mówi Jarosław Górczyński.

W tym roku uczniowie ostrowieckich szkół będą mieli do wykorzystania kolejne zajęcia dodatkowe finansowane przez miasto. Do lekcji języków obcych dojdzie matematyka.
- Pilotażowo chcemy wprowadzić dodatkowe zajęcia z matematyki. Jeszcze nie ustaliliśmy, czy będą obejmować klasy VII i VIII, czy także młodszych uczniów. Uważam jednak, że właśnie nauki matematyki, logiki i nauk ścisłych wciąż jest za mało, stąd taka decyzja – mówi prezydent miasta.

Trudny rok, ze względu na podwójny rocznik pierwszoklasistów, rozpoczęły szkoły średnie. W powiecie ostrowieckim uczyć się będzie w nich 3778 uczniów w 132 oddziałach. Klas pierwszych jest aż 57, a uczyć się w nich będzie 1791 osób.
- Mimo obaw udało się zorganizować pracę tak, by lekcje kończyły się najpóźniej przed godziną 16 i aby nie było dwuzmianowości – mówi Mariusz Łata, naczelnik wydziału edukacji Starostwa Powiatowego. - Najbardziej liczną szkołą jest Zespół Szkół numer 3 (THM), jest tam 670 uczniów. Najwięcej klas pierwszych – dziewięć – utworzyliśmy w Liceum Ogólnokształcącym numer I imienia Stanisława Staszica.
W niektórych placówkach, aby uniknąć dwóch zmian, przystosowano do nauki pomieszczenia, które do tej pory nie były klasami, na przykład pokoje nauczycielskie.

Zmiany w kadrze dyrektorskiej nastąpiły w dwóch szkołach. W Liceum Ogólnokształcącym numer II imienia Joachima Chreptowicza, Sławomira Miszczuka zastąpiła Małgorzata Górecka – Smolińska. Zespołem Szkół numer 3 w miejsce Czesława Golisa pokieruje Tomasz Łodej. Obaj dotychczasowi dyrektorzy pozostają w placówkach jako nauczyciele.
Rok szkolny rozpoczęły też placówki specjalne. W Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym uczy się 72 dzieci. Zespół Szkół Specjalnych ma 55 uczniów zaś Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii – 77 podopiecznych.

To najpopularniejsze pułapki języka polskiego

Czy matura z języka polskiego jest trudna?	10 gadżetów dla modnego przedszkolaka
Ile pamiętasz z podstawówki? Quiz	Gdzie studiować, żeby zarabiać?

ZOBACZ TAKŻE: Flesz – droga wyprawka

Źródło: vivi24