Rozpoczęła się renowacja zabytkowych nagrobków w Goźlicach

Pierwsza kwesta na rzecz ratowania najcenniejszych nagrobków na cmentarzu w Goźlicach została przeprowadzona rok temu, z inicjatywy Stowarzyszenia "Nasze dziedzictwo Ossolin". Udało się wówczas zebrać ponad 3 tysiące złotych. Dodatkowo na remont pomników stowarzyszenie pozyskało fundusze z Urzędu Marszałkowskiego i od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Kielcach. Dzięki temu pod koniec sierpnia równolegle rozpoczęte zostały prace konserwatorskie przy dwóch nagrobkach. Za kwotę 7400 złotych odnowiony został najstarszy zachowany w obrębie nekropolii pomnik nagrobny Jerzego Dobrzańskiego z 1836 roku.

Większym wyzwaniem okazał się remont neogotyckiego nagrobka rodziny Gadomskich z 1858 roku, jednego z największych i zarazem najbardziej zniszczonych pomników na cmentarzu w Goźlicach. Całkowity koszt odnowienia wyniesie prawie 20 tysięcy złotych. W tym roku, za kwotę 9200 złotych wykonany został pierwszy etap zadania - tak zwana konserwacja techniczna, która zabezpieczyć ma mocno zrujnowany obiekt przed zupełnym zniszczeniem. Pod nagrobkiem wylane zostały nowe fundamenty, kamień wyczyszczono i zaimpregnowano. Pozostało jeszcze odtworzenie ubytków formy rzeźbiarskiej i ogrodzenia.

- Wraz z rozpoczęciem prac remontowych okazało się, że poziom ziemi w starej części cmentarza jest dziś prawie metr wyższy niż pierwotnie - mówi Rafał Staszewski, pomysłodawca kwesty - Konieczne było jej usuniecie, co udało się zrobić dzięki wysiłkowi wielu osób, a przede wszystkim pomocy i przychylności księdza proboszcza Stanisława Wdowiaka. Pod grubą warstwą gruntu konserwatorzy odnaleźli fragmenty nagrobków - wiele drobnych, kamiennych detali, które zostały zabezpieczone i w odpowiednim czasie wrócą na swoje miejsce.

Wszystkie przeprowadzone do tej pory prace wykonała pracownia konserwatorska Eweliny i Marcina Gruszczyńskich z Rzeszowa.

W tym roku datki na ratowanie zabytkowych nagrobków zbierane będą aż przez trzy dni - 1,2 i 3 listopada.

Organizatorzy kwesty liczą, że dzięki hojności ofiarodawców zbiorą pieniądze, które pozwolą na dokończenie konserwacji nagrobka Gadomskich. To najważniejszy cel obecnej zbiórki. Następnym w kolejce do odnowienia jest nagrobek Teofila Pawlickiego, zmarłego w 1878 roku, właściciela majątku Kroblice.

Goźlicka nekropolia to jeden z najstarszych i najbardziej interesujących cmentarzy na ziemi sandomierskiej. Założony został w 1811 roku. Zachowało się tu około 50 cennych pomników nagrobnych, z których 17 najbardziej wartościowych pod względem historycznym i artystycznym w styczniu tego roku wpisanych zostało do rejestru zabytków ruchomych województwa świętokrzyskiego. Większość spośród objętych ochroną nagrobków to obiekty XIX-wieczne. W rejestrze znalazł się tylko jeden nagrobek z początku ubiegłego wieku. Jest to pomnik upamiętniający miejsce spoczynku Romana Radziszewskiego, zmarłego w 1901 roku, właściciela majątku Pęchów, który w progach swojego dworu podejmował między innymi młodego Stefana Żeromskiego.