Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczęły się prace remontowe w kaplicy świętej Barbary w kościele na Karczówce

Marek Maciągowski
Zdemontowanym ołtarzem zajmą się teraz konserwatorzy – mówi Stanisław Szrek, prezes Stowarzyszenia Ochrony  Tradycji Genius Loci Karczówka.
Zdemontowanym ołtarzem zajmą się teraz konserwatorzy – mówi Stanisław Szrek, prezes Stowarzyszenia Ochrony Tradycji Genius Loci Karczówka. Marek Maciągowski
W kaplicy świętej Barbary w kościele na Karczówce stanęły rusztowania. Zabytkowa figura świętej została pozbawiona ołtarza. Wkrótce będzie przeniesiona w nowe miejsce.

Ojcowie Pallotyni wspólnie ze Stowarzyszeniem Genius Loci Karczówka przygotowali projekt zmian w kaplicy, w której ustawiona jest na ołtarzu niezwykle cenna, wykonaną z jednej bryły rudy ołowiu, figura patronki górników. Prace przy odnowieniu kaplicy już się rozpoczęły. Ołtarz główny znajdujący się dotychczas po lewej stronie kaplicy przeniesiony zostanie na ścianę czołową. Będzie widoczny od razu od wejścia. Kaplica zostanie odnowiona. Dawny blask odzyska także figura świętej Barbary, której przywrócone zostaną korona, kielich i miecz, skradzione przez złodziei.

Przymocowana do ściany

W ubiegłym tygodniu po raz pierwszy od ponad stu lat zdemontowany został drewniany i mocno zniszczony ołtarz, na którym stała figura świętej. Wyszło na jaw, że jest na nim z tyłu data 1903. To interesująca wiadomość, bowiem datę postawienia ołtarza określano dotychczas na rok 1907. Wszystkie elementy ołtarza będą odnowione.

Zdemontowanie ołtarza pozwoliło także na poznanie sposobu, w jaki figura świętej Barbary została zamontowana w kaplicy. Okazało się, że nie stoi ona na ołtarzu, ale jest zawieszona na ścianie na grubej zgiętej szynie, która musiała być wykuta w dużej kuźni, jak się przypuszcza, w Zakładach Białogońskich. Ołtarz był postawiony pod figurą.

Jak przenieść świętą

Problemem dla ekipy konserwatorskiej odnawiającej kaplicę jest teraz sposób przeniesienia ciężkiej ołowianej figury na nowe miejsce i zamontowanie ją do ściany.

- Rzeźba ma 137 centymetra wysokości, około 45 szerokości i 37 głębokości. Jest wykonana z jednej bryły galeny ołowiowej. Jak wyliczyłem, waży około 1,5 tony. Jej przeniesienie może stanowić problem - mówi Stanisław Szrek - prezes Stowarzyszenia Ochrony i Tradycji Genius Loci Karczówka.

Konserwatorzy rzeźbę przesuną w nowe miejsce na rolkach na podeście o wzmocnionej konstrukcji.
Staraniem księży pallotynów odnawiane są także stare organy w kościele, przygotowane są pokoje gościnne. Nie są to jedyne zmiany, jakie dokonują się w klasztorze. W planach rektora klasztoru na Karczówce księdza Jana Oleszko jest na ożywienie klasztoru i stworzenie tu miejsca rekreacji i kontemplacji dla Kielczan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie