MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozszerzamy naszą akcję "ŚMIECI PRECZ". Mamy nagrody dla najczujniejszych czytelników!

Kinga ANIOŁ
Takie widoki oglądają wypoczywający nad rzeką w lesie w Borkowie.
Takie widoki oglądają wypoczywający nad rzeką w lesie w Borkowie. K. Anioł
Dzięki interwencjom "Echa Dnia" kolejne zaśmiecone miejsca w naszym regionie zostają uprzątnięte. Od dziś rozszerzamy naszą akcję - na tych, którzy zrobią zdjęcie osoby, która nielegalnie pozbywa się odpadków, czekają nagrody.

Nasi czytelnicy nie próżnują, wciąż zgłaszają do naszej redakcji dzikie wysypiska i odpadki zalegające w wielu miejscach w województwie świętokrzyskim.

TU JEST WSZYSTKO

Śmieci pokrywają urzekające tereny w Borkowie w gminie Daleszyce. -Aż się człowiekowi serce kraje - denerwował się telefonujący do nas pan Marcin. Tłumaczył, że wskazany przez niego teren mieszkańcy nazywają "Klepacz". Jadąc przez Borków, na wysokości piekarni trzeba skręcić w prawo i jechać drogą aż do lasu. Tam płynie rzeczka, ludzie urządzają pikniki, a wokół - części samochodów, wory śmieci, gruz, stare miednice, nocniki, wiadra, okna, części dachów, dosłownie: wszystko.

Sprawę zgłosiliśmy w Urzędzie Miasta i Gminy Daleszyce. - Natychmiast sprawą zajmie się Straż Miejska, dołożą starań, aby ustalić czyj jest to teren. Jeżeli zdarzy się w podobnych przypadkach, że z jakiś przyczyn się to nie uda, burmistrz podejmuje decyzję o usunięciu odpadków - tłumaczy sekretarz miasta i gminy Daleszyce, Stanisław Okólski.
NA GORĄCYM UCZYNKU?!

Zapytaliśmy, czy sfotografowanie wyrzucającego śmieci "na gorącym uczynku", ułatwiłoby prace Straży Miejskiej. - Oczywiście, że tak. Znając winnego porzucania śmieci, możemy jemu nakazać ich uprzątnięcie i ukarać go za to. Na drugi raz zastanowi się, zanim wywiezie śmieci do lasu, czy na cudzą posesję. Zachęcam mieszkańców do zgłaszania numerów rejestracyjnych pojazdów, którymi podrzucane są odpadki oraz posesji, które nie mają pojemnika na śmieci - zapewnia komendant kieleckiej straży, Władysław Kozieł. "Echo Dnia" czujnym czytelnikom, którzy zrobią zdjęcie osobie wyrzucającej odpadki w niedozwolonym miejscu, proponuje nagrodę.

Cały czas monitujemy także sprzątanie zgłoszonych przez państwa miejsc. Bogdan Opałka, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej kieleckiego magistratu jeszcze przed długim weekendem obiecywał, że uprzątnięty zostanie teren na rogu ulic 1 Maja i Batalionów Chłopskich. Sprawdziliśmy - śmieci nadal są. - Jeżeli tak, z pewnością lada moment znikną. Staramy się zawsze sprzątać w ciągu trzech dni od zgłoszenia takiego miejsca - tłumaczy dyrektor Opałka. Tymczasem zastępca dyrektora tegoż wydziały, Maciej Libudzic gwarantował wczoraj, że firma, która ma uprzątnąć teren, już udała się na miejsce.

Sprzątania dopilnujemy. I czekamy na dalsze państwa sygnały dotyczące zaśmieconych miejsc w regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie