33-letni mieszkaniec Starachowic w piątkowe przedpołudnie znalazł w pobliżu posesji swego psa. Zwierzę konało.
- Weterynarz ocenił, że pies miał złamaną czaszkę, był w stanie agonalnym - opowiada Damian Szwagierek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Weterynarz uśpił zwierzę. Policjanci ustalili, że dzień wcześniej około południa, ktoś w okolicy słyszał skowyt. Zatrzymali dwóch podejrzewanych o znęcanie się nad psem.
- To 30- i 48-latek. Ten pierwszy był notowany za rozbój i włamanie. Z naszych utaleń wynika, że wcześniej dochodziło do sporów między nim a właścicielem psa - opowiada Damian Szwagierek.
W chwili zatrzymania obaj podejrzewani byli nietrzeźwi. Młodszy miał 3 a starszy 1,5 promila alkoholu w organizmie. Zgodnie z ustawą, za szczególnie okrutne znęcanie się nad zwierzęciem, grozi do dwóch lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?