Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RS Active 4. Liga. Kamil Uciński z AKS 1947 Busko-Zdrój mówi o potencjale swojej drużyny. Chce z nią zagrać w trzeciej lidze

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Kamil Uciński liczy na to, że razem z AKS 1947 Busko-Zdrój zagra w trzeciej lidze
Kamil Uciński liczy na to, że razem z AKS 1947 Busko-Zdrój zagra w trzeciej lidze archiwum
Kamil Uciński strzelił jedynego gola dla AKS 1947 Busko-Zdrój w ostatnim meczu RS Active 4. Ligi z Granatem Skarżysko-Kamienna. W rozmowie z nami opowiedział o dyspozycji swojej i drużyny.

Kamil Uciński strzelił jedynego gola w wygranym 1:0 przez AKS meczu z Granatem Skarżysko-Kamienna. Mimo zwycięstwa i dobrej gry, to spotkanie nie było łatwe dla buskiej ekipy.

- Był to bardzo trudny dla nas mecz. Granat jest trudną drużyną i ma czym postraszyć z przodu. My jednak skupialiśmy się głównie na sobie, próbowaliśmy dominować przeciwnika i w pierwszej połowie powinniśmy zdobyć dwie-trzy bramki więcej - powiedział nam Kamil Uciński.

Jako były zawodnik i wychowanek zespołu rywali nie zdecydował się na celebrowanie swojego trafienia.

- Spędziłem wiele lat w Skarżysku-Kamiennej i nie cieszyłem się po strzeleniu gola z szacunku do kibiców i do klubu. Nadal utrzymuję kontakt w fanami i mam bardzo dobre stosunki z zarządem. Nie wypadało mi zachować się inaczej. Przed meczem zamieniliśmy ze znajomymi z klubu kilka słów. Gdy jednak wychodzi się na mecz, to zapomina się o kolegach i myśli tylko o tym, by zaprezentować się jak najlepiej - dodał Uciński.

Gol strzelony Granatowi był dla niego drugim trafieniem w tym sezonie. W poprzednich latach notował sezony, w których potrafił zdobyć po kilkanaście bramek.

- Do tej pory zawsze poświęcałem uwagę na liczbę zdobytych przeze mnie bramek, jednak w tym sezonie kompletnie się tym nie zajmuję, po prostu chcę wygrywać mecze. Nie patrzę na swój dorobek bramkowy, liczy się drużyna - powiedział nam również zawodnik AKS.

W siedmiu meczach tego sezonu on i jego koledzy zanotowali już pięć zwycięstw i z dorobkiem 16 punktów na koncie zajmują trzecie miejsce w tabeli. W rundzie wiosennej poprzednich rozgrywek AKS w 17 spotkaniach zanotował natomiast sześć zwycięstw, a więc ledwie o jedno więcej niż teraz na początku rozgrywek.

- Ten zespół jest nieco inny od drużyny grającej w rundzie wiosennej poprzednich rozgrywek. Doszło kilku nowych chłopaków, w tym ja, i uważam że sportowo stać na dobry wynik - dodał Uciński.

AKS 1947 Busko-Zdrój zagra w trzeciej lidze

W poprzednim sezonie Kamil Uciński występował w trzecioligowej wówczas Wiśle Sandomierz. Teraz liczy na to, że w tych rozgrywkach będzie występował w barwach AKS.

- Zdobyłem cztery bramki, miałem sześć asyst i jak na jedną rundę w trzeciej lidze to niezły wynik. Liczę na to, że z AKS 1947 awansuje kiedyś do trzeciej ligi, ale nie pompujemy balonika, staramy się wygrać każdy mecz nie patrząc na to, co będzie. Zaplecze nasz klub ma najlepsze w czwartej lidze i zdałoby to egzamin w wyższych ligach - dodał.

Piłkarz ten był jednym z naszych gości ostatniego magazynu Gol RS Active 4. Ligi świętokrzyskiej. Możesz go obejrzeć tutaj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie