Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RS Active 4. Liga świętokrzyska. Dominik Chrzanowski komentuje walkę o koronę króla strzelców i grę Łysicy Bodzentyn

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Dominik Chrzanowski z Łysicy Bodzentyn jest w dobrej formie na początku sezonu
Dominik Chrzanowski z Łysicy Bodzentyn jest w dobrej formie na początku sezonu archiwum
Dominik Chrzanowski z Łysicy Bodzentyn jest współliderem klasyfikacji strzelców RS Active 4. Ligi świętokrzyskiej. W rozmowie z nami opowiedział o grze swojej drużyny na początku sezonu.

RS Active 4. Liga świętokrzyska. Dominik Chrzanowski komentuje grę Łysicy Bodzentyn

Łysica Bodzentyn w ostatniej kolejce czwartej ligi świętokrzyskiej zremisowała 1:1 z Neptunem Końskie, a gola dla niej strzelił Dominik Chrzanowski. Neptun przed tym meczem z Łysicą miał na koncie komplet zwycięstw i tylko jedną straconą bramkę.

- To był dla nas bardzo trudny mecz. Wiedzieliśmy, że rywale grają bardzo dobrze w defensywie. W poprzednich spotkaniach Neptun wygrywał 1:0 i w starciu z nami również objął prowadzenie. Na szczęście udało nam się wyrównać. Wydaje mi się, że był to mega fajny mecz, my osiągnęliśmy remis mimo gry w osłabieniu (w 68. minucie czerwoną kartkę za dwie żółte dostał Szymon Czerwiak - przyp. red.) - powiedział nam Chrzanowski.

Dla niego było to już dziesiąte trafienie w bieżących rozgrywkach i jest współliderem klasyfikacji strzelców, wspólnie z Jakubem Rybusem z Moravii Anna-Bud Morawica.

- Wydaje mi się, że nie zagrałem super meczu, ale kiedy idzie, to strzela się nawet bramki po rykoszecie. Cieszą mnie te bramki oraz wyniki, jakie osiągaliśmy w poprzednich spotkaniach. Cała drużyna pracuje jednak na taki rezultat, więc chwała chłopakom, że dają z siebie wszystko - dodał zawodnik. Korona króla strzelców nie jest jednak dla niego celem numer jeden.

- Fajnie, że udaje mi się zdobywać bramki, ale nie skupiam się na tym, by zostać królem strzelców. To jest indywidualna nagroda, a piłka nożna jest sportem zespołowym - mówił dalej.

Przed rozpoczęciem sezonu 2023/2024 do klubu z Bodzentyna trafili dwaj zawodnicy mający na swoim koncie występy w ekstraklasie: Marcin Kaczmarek (między innymi Korona Kielce) i Rafał Kujawa (ŁKS Łódź). Trenerem jest natomiast Tomasz Dymanowski, który grał w najwyższej klasie rozgrywkowej dla KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

- To bardzo pomaga drużynie, dużo nam pomagają. Grali w wielkiej piłce i wciąż wyglądają nieźle na boisku - powiedział również.

W najbliższej kolejce rywalem Łysicy będzie Klimontowianka Klimontów, klub z czołówki tabeli.

- To solidna drużyna, dobrze grająca w piłkę. My jednak jedziemy tam z celem zdobycia trzech punktów. Po dobrym meczu z Neptunem mentalnie czujemy się zdecydowanie lepiej. Damy z siebie 100% i mam nadzieję, że osiągniemy dobry wynik - dodał także Dominik Chrzanowski.

Piłkarz ten był jednym z naszych gości ostatniego magazynu Gol RS Active 4. Ligi świętokrzyskiej. Możesz go obejrzeć tutaj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie