Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Palikota kusi SLD prezydentem Kwaśniewskim. Były baron Sojuszu: - Z tego nic nie będzie

Paweł WIĘCEK
"Odłóżmy na bok anse i animozje" - prosi w liście otwartym do członków SLD Marek Miłek, szef partii Palikota w regionie. - Nie będę tolerował żadnych romansów - odpowiada Andrzej Szejna. A były świętokrzyski baron Sojuszu Henryk Długosz mówi wprost: - Z inicjatywy Kwaśniewskiego nic nie będzie.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz Janusz Palikot ogłosili niedawno powstanie nowego ruchu Europa Plus. Celem przedsięwzięcia jest połączenie wszystkich ugrupowań lewicowych i stworzenie wspólnej listy wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Leszek Miller, przewodniczący SLD, zapowiedział, że jego partia nie weźmie udziału w tym projekcie z uwagi na postać Palikota.

Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, świętokrzyski poseł Ruchu Palikota Sławomir Kopyciński poszukuje osoby, która obejmie funkcję koordynatora Europy Plus w regionie. Parlamentarzysta złożył propozycję dwóm działaczom Sojuszu - byłemu wojewodzie Włodzimierzowi Wójcikowi oraz byłemu posłowi i byłemu prezydentowi Kielc, a obecnie wiceprzewodniczącemu sejmiku województwa i członkowi władz regionalnych SLD Włodzimierzowi Stępniowi. Obaj odpowiedzieli, że chętnie podejmą się tej roli.

LIST Z ZACHĘTĄ

Marek Miłek, szef Ruchu Palikota w Świętokrzyskiem, poszedł za ciosem. W liście otwartym namawia działaczy Sojuszu do przyłączenia się do Europy Plus.

"Spełnienie lewicowych marzeń i realizacja programu, a także naszych sztandarowych projektów w jakiejkolwiek dziedzinie życia wymaga silnej i skutecznej lewicy. Wymaga współpracy i porozumienia, pokonania niechęci i wzajemnych barier. Ruch Europa Plus jest właśnie odpowiedzią na takie zapotrzebowanie. Ruch Europa Plus to dzisiaj jedyna alternatywa, by skonsolidować całą lewicę i odsunąć prawicowo-konserwatywny PO-PIS od władzy" - napisał Miłek.

"Polska prawica się dzieli, Platforma Obywatelska rozpada się, więc nadszedł czas, czas najwłaściwszy, aby lewica łączyła się. Odłóżmy na bok anse i animozje, czas na jedność lewicy" - zaapelował.

ZERO TOLERANCJI

- Nie możemy współpracować z ugrupowaniem, które głosowało za podniesieniem wieku emerytalnego w Polsce - mówi Andrzej Szejna, przewodniczący SLD w województwie. Dodaje, odbył już rozmowę z Włodzimierzem Wójcikiem.

- Obecnie czekam na wyjaśnienia ze strony pana Stępnia. Rozumiem, że przemawia przez niego marzenie o współpracy środowisk lewicy, ale nie będę tolerował żadnych romansów z Ruchem Palikota - podkreśla Szejna.

CHOROBY LEWICY

Zdaniem Henryka Długosza, byłego posła i barona świętokrzyskiego SLD, projekt Kwaśniewskiego i Palikota bez udziału Sojuszu nie wypali. - Aleksander Kwaśniewski podejmował już tego typu próby i one nic nie przyniosły z bardzo prostego powodu: zawsze było sporo chętnych na pierwsze miejsca list wyborczych, ale do takiego Bęczkowa nikt nie chciał przyjechać. Nazwisko to nie wszystko. Trzeba spotykać się z ludźmi, mieć bezpośredni kontakt z wyborcami. W historii ruchów zjednoczeniowych jest zbyt dużo blichtru, a za mało ciężkiej pracy - twierdzi Długosz.

Były poseł przypomina diagnozę, którą postawił 10 lat temu. - Lewica nie pójdzie do przodu, jeśli nie zrobi dwóch rzeczy: nie "odwarszawi się", bo tu nie chodzi o picie whisky i jedzenie kawioru w restauracji. I po drugie: lewica choruje na nadmiar liderów. A lider może być tylko jeden. Póki to się nie zmieni, nic z tego nie będzie - dodaje Henryk Długosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie