Rusza budowa ulicy Górniczej w Kielcach. Potrwa prawie pół roku

To gruntowy odcinek ulicy Górniczej położonej na Herbach. Nie raz pisaliśmy o nie, ponieważ mieszkańcy nie raz skarżyli się na jej fatalny stan. A władze miasta nie raz już zapowiadały, że wybudują drogę.
- Nasi dziadowie pod czas II wojny światowej oddali działki pod ulicę Górniczą. Do budowy jednak nie doszło – mówiła Magdalena Moskwa podczas posiedzenia Komisji Komunalnej Rady Miasta. - Ulica była obiecywana także w latach 70 –tych. Mieszkańcy sami sfinansowali ułożenie podziemnej infrastruktury, ale asfaltu się nie doczekali. Na początku tego wieku była wpisywana do budżetu miasta przez trzy lata. W 2004 roku miasto przygotowało projekt i było już blisko do budowy. Niestety jeden z mieszkańców zablokował inwestycję i ulica nie powstała, a dokumentacja straciła ważność.

Mieszkańcy nie poddali się, zebrali pieniądze na dokumentację i zlecili jej wykonanie w ubiegłym roku. Tym razem władze miasta spełniły oczekiwania i inwestycja znalazła się w budżecie na 2017 roku. We wtorek rozpocznie się budowa odcinka ulicy o długości 650 metrów.
- Prace rozpoczną się od ułożenia kanału deszczowego po północnej stronie jezdni – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg. – Nawierzchnia jezdni powstanie na podbudowie. Po obu stronach ułożymy chodnik z kostki. W projekcie jest wykonanie ponad 80 zjazdów do prywatnych posesji.

Przy ulicy powstanie kilka niewielkich parkingów. - W sumie wygospodarowano 25 miejsc postojowych, 5 przy skrzyżowaniu Górniczej i Częstochowskiej, i tyle samo przy zawrotce w rejonie ulicy 1 Maja oraz 15 wzdłuż ulicy w różnych miejscach – dodaje rzecznik.

Ulica zostanie oświetlona, natomiast nie będzie nasadzeń zieleni, bo nie ma miejsca na drzewa czy krzewy.

Budowa potrwa do końca sierpnia, a będzie kosztować 1,888 miliona złotych.