Ruszają prace w dawnej synagodze w Kielcach

Budynek jest adaptowany pod potrzeby awangardowego teatru, który będzie się nazywał Nowy Teatr Kielce. Jego twórcą, o czym pisaliśmy kilka lat temu, jest aktor i reżyser Grzegorz Artman, on też brał udział w pracach koncepcyjnych Zumthora.

W ubiegłym roku, kiedy sprawa zwrotu synagogi gminie żydowskiej toczyła się przed sądem miasto przystąpiło do opracowania dokumentacji niezbędnej do ratowania budynku. Najpilniejsze było ogrzewanie, bo po wyprowadzce Archiwum Państwowego nieczynna był kotłownia. Dlatego przed minioną zimą podłączono go do miejskiej sieci ciepłowniczej.

- Teraz wykonamy kolejne pilne prace związane z siecią wodociągowo-kanalizacyjną - wyjaśnia Magdalena Gościniewicz, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.- Stare, przeciekające rury stwarzały zagrożenie więc wymienimy je, wyremontujemy sanitariaty. Prace, na które miasto przeznaczyło około 60 tysięcy złotych powinny zakończyć się w połowie września.

Nie oznacza to jednak, że w tym samym miesiącu zacznie działać teatr. Co prawda na stronie internetowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie można znaleźć szczegółowy opis adaptacji budynku pod potrzeby teatru: mowa jest w nim o widowni na 86 miejsc i loggi na 30, pokoju gościnnym, a nawet ilości etatów w nowej placówce, jednak realizacja tych planów to nieokreślona przyszłość.

- Naszym zadaniem jest wykonanie tego co najpilniejsze by ratować budynek - dodaje Gościniewicz. W przyszłości ma on służyć wszystkim, także naszym podopiecznym. Potrzebujemy takich miejsc integrujących różne środowiska.

Przypomnijmy, że po wyroku sądu przyznającego synagogę gminie Kielce prezydent Wojciech Lubawski wrócił do współpracy z Peterem Zumthorem, światowej sławy architektem, który kilka lat temu przygotował koncepcję przebudowy synagogi. W związku ze sporem własnościowym realizację projektu zawieszono, ale w najbliższych dnia prezydent udaje się do Szwajcarii by omówić szczegóły współpracy.

Co prawda gmina żydowska wystąpiła o kasację niekorzystnego dla siebie wyroku, ale to już nie wstrzymuje prac. Nawet jeśli wynik byłby do Kielc niekorzystny budynek i tak trafi do miasta, bo gmina zawsze podkreślała, że nie zależy jej na synagodze a jedynie na rekompensacie za nią. Prezydent zakłada, że opracowanie dokumentacji przez Petera Zumthora potrwa dwa lata w związku z tym, nie chcąc dopuścić do dalszej degradacji budynku, władze Kielc zdecydowały się przeprowadzić jego adaptację.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC