ZOBACZ TAKŻE:
Wojska Obrony Terytorialnej wezmą udział w obchodach Dnia Niepodległości
(Źródło:Agencja Informacyjna Polska Press)
Chodzi o wydarzenia, które rozegrały się podczas sesji Rady Powiatu w Opatowie w 2016 roku. Starosta przy pełnej sali odczytał wtedy dane zmarłej pacjentki, podał między innymi dane o jej miejscu zameldowania i zabiegach leczniczych, którym pacjentka była poddawana. To zszokowało obecnych na sali radnych i mieszkańców. Kilka dni później zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa złożyli świętokrzyska posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Krupka i radny powiatu opatowskiego, Tomasz Stanek.
Podczas rozprawy starosta nie przyznał się do winy.
- Powiedziałem, że nie zgadzam się z zarzutami. Są typowo polityczne, nie merytoryczne. Rozprawa, która się odbyła i przesłuchanie świadków i złożone zeznania, wskazują dokładnie, bez jakichkolwiek wątpliwości, że sprawa ma charakter wybitnie polityczny. Ja nawet w najczarniejszych snach nie wyobrażałem sobie, że będę żył w takim kraju, gdzie prokurator jest w ręku miłościwie rządzącej partii. Oskarżenia nie dość, że nie mają nic wspólnego z faktami, to jeszcze są żywym obrazem zasady „dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf" - powiedział „Echu Dnia” po pierwszej rozprawie Bogusław Włodarczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?