Ruszyła Winnica Złota Wieś w gminie Złota. Urokliwy zakątek dla miłośników wina. Zobacz zdjęcia

Ewelina Ptak i Marcin Ptak pochodzą ze Złotej, obecnie mieszkają w Kielcach. Miłość do wina oraz pasja związana z jego tworzeniem spowodowały, że postanowili w swojej rodzinnej miejscowości otworzyć winnicę. Powstała w Złotej przy ulicy Łąkowej 21 i nosi nazwę Złota Wieś. - Chcemy udowodnić, że nie trzeba szukać daleko, żeby napić się dobrego wina. I w naszym kraju są miejsca, gdzie produkuje się wytworne w smaku trunki. Promujemy także kulturalne picie wina oraz degustowanie go - mówią.

Winnica będzie produkować około ośmiu tysięcy butelek rocznie. W ofercie są trzy rodzaje win gronowych. To czerwone wytrawne Cabernet Cortis oraz białe wytrawne - Riesling oraz Solaris. Wszystkie pochodzą z rocznika 2020. To na razie, w piwniczce bowiem leżakują i czekają na swoją premierę jeszcze Seyval Blanc, Leon Millot, Muscaris oraz Hibernal. Debiuty tych win nastąpią w kolejnych miesiącach 2021 roku.

- Krzewy, które dobraliśmy, to zarówno szczepy winorośli właściwej, jak i hybrydowe, które dobrze czują się w naszych warunkach pogodowych, są także dokładnie dobrane do poziomu nasłonecznienia w Złotej - objaśnia Ewelina Ptak.

Wina można kupić na miejscu. Ceny trzech dostępnych rodzajów oscylują w okolicach 50 złotych. Oprócz tego można także zwiedzić obiekt. - Goście zobaczyć mogą kameralną salkę degustacyjną. Podczas spotkania w tym miejscu opowiadamy o kulturze wina i procesie produkcji. Można też skosztować naszych trunków. Oprócz tego oferujemy deskę kozich serów ekologicznych z farmy Kozie Smaki ze Złotej. Zwiedzamy też piwnicę, gdzie nasze wina dojrzewają i leżakują - opowiada Ewelina Ptak.

Na wizytę w Winnicy Złota Wieś można umówić się dzwoniąc pod numery 502 225 392 lub 504086713.

- Winiarstwo nie jest łatwe i dla każdego. Choć skupiamy się na pozytywnych aspektach prowadzenie winnicy to proces uprawy i produkcji wina wymaga fachowej rzetelnej wiedzy. W produkcji wina najważniejsza jest cierpliwość i troska. O Każdy krzak winorośl trzeba odpowiednio zadbać w kontekście cięcia, pielęgnacji i ochrony. To ważny aspekt, który rzutuje na jakość gron, które zbieramy podczas winobrania we wrześniu. Fachowej wiedzy wymaga również proces winifikacji, to znaczy przetwarzania winogron w wino, bo to on w dużej mierze odpowiada za produkt finalny i aromaty zamknięte w butelce. Obecnie winnica jest po cięciu zimowym i budzi się do życia. Winobranie we wrześniu i październiku. Czekamy, co przyniesie nowy rok - uzupełnia Ewelina Ptak.

Pomysł na winnicę narodził się w 2015 roku. Pani Ewelina Ptak zachwycona poezją lokalnego artysty Adama Ochwanowskiego, który sławił krajobrazy Ponidzia, dostrzegła potencjał w miejscu, w którym się wychowała. Zanim jednak powstała winnica, konieczne było sprawdzenie, czy teren nadaje się do uprawy winorośli. Po sześciu latach można już śmiało powiedzieć, że okolica daje sprzyjające warunki do produkcji wina.

Pierwsze nasadzenia zostały przeprowadzone na działce o powierzchni 0,96 hektara w 2018 roku. Zasadzono wtedy 4 szczepy winogron, które są odporne na najczęściej występujące choroby roślin oraz działanie warunków atmosferycznych. Były to Muscaris, Riesling, Hibernal i Cabernet Cortis. Uprawa położona jest na wysokości około 300 metrów nad poziomem morza w części zbocza o spadku południowym i południowo-wschodnim. Winorośle rosną na czarnoziemach i czarnych ziemiach, gdzie skałą macierzystą są gliny. Te gleby posiadają duże poziomy próchniczne.

W 2019 pojawiły się na terenie winnicy trzy nowe szczepy - Solaris, Seyval Blanc i Leon Millot.

- W 2020 roku po raz pierwszy zabutelkowaliśmy nasze wina. Cały proces odbywał się w pełni sterylnie, z wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń winiarskich, którymi dysponujemy. Dzięki temu nasze wina są wolne od niepożądanych zanieczyszczeń - tłumaczą Ewelina i Marcin Ptakowie.