Rynek w Daleszycach oficjalnie otwarty! Atrakcji było co nie miara (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Wspólną radość z pięknej inwestycji, a także zorganizowany już po raz 6. Daleszycki Jarmark na Świętego Michała można było uczcić kuflem czeskiego piwa, którego pełną beczkę przywiozła delegacja z zaprzyjaźnionych Dalesic na Morawach. To zresztą nie jedyny prezent, jaki gmina Daleszyce otrzymała od gości.

Lipa przyjaźni

Tamtejszy wiceburmistrz Rudolf Spacek podarował burmistrzowi Wojciechowi Furmankowi sadzonkę czeskiej lipy. - To rewanż za nasz dar. Trzy lata temu zawieźliśmy do Dalesic sadzonkę dębu. Przyjął się i pięknie rośnie - tłumaczył burmistrz Furmanek. Obaj panowie z pomocą przewodniczącego Rady Miasta i Gminy Ludwika Kubickiego posadzili czeskie drzewko na skwerku obok fontanny. - Gdy urośnie będzie można pod nim usiąść i odpocząć - stwierdził Wojciech Furmanek nawiązując do słów Jana Kochanowskiego.

W sobotę wieczorem na publiczność czekała nie lada gratka. Na scenie wystąpił znany artysta Ivan Komarenko.

Wiadomość dla potomnych

Niedziela była dniem uroczystego otwarcia nowego Rynku. Po mszy świętej, która odbyła się przy stuletniej figurce Matki Boskiej symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali zaproszeni goście, przedstawiciele Daleszyc, powiatu kieleckiego i województwa świętokrzyskiego.

- Jesteśmy dumni, że mamy tak piękny Rynek - przyznał burmistrz Wojciech Furmanek i dodał: - Wraz z prezesem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Daleszyckiej, Anną Oszczepalską postanowiliśmy zostawić informacje dla potomnych i do aktu erekcyjnego, który będzie wmurowany pod jedną z płyt dołączyć specjalną kapsułę - tłumaczył burmistrz. W pojemniku znalazła się spisana historia daleszyckiego Rynku, egzemplarz "Echa Kieleckiego", w którym opisano piękną inwestycję, polskie monety i okolicznościowa moneta wydana trzy lata temu z okazji rocznicy odzyskania przez Daleszyce praw miejskich.

Wieczorem publiczność bawiła się przy największych hitach grupy Mafia.