Ryszard Kaczorowski patronem gimnazjum w Ostrowcu Świętokrzyskim (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Młodzież przygotowała wzruszający program opowiadający o życiu patrona szkoły.
(fot. Anna Śledzińska)

Ostrowieckie gimnazjum jest szóstą szkołą w kraju, której nadano imię zmarłego tragicznie w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem Ryszarda Kaczorowskiego. Wyboru patrona dokonali wspólnie uczniowie, nauczyciele i rodzice, o czym poinformował rozpoczynając uroczystość dyrektor placówki Piotr Kiljański.

Wspólnie z honorowymi gośćmi, m.in. wdową po prezydencie Karoliną Kaczorowską i szefem jego biura w Londynie Janem Tarczyńskim, odsłonięto tablicę pamiątkową na ścianie przy wejściu do szkoły. W wielu wystąpieniach nie brakowało słów odnoszących się do dokonań Ryszarda Kaczorowskiego, jego niekwestionowanego patriotyzmu, udziale w walkach w czasie II wojny światowej, przynależności do Związku Harcerstwa Polskiego.

- Dlaczego Ryszard Kaczorowski?- pytał w swoim wystąpieniu dyrektor Piotr Kiljański.- Gimnazjum to szkoła, która skupia młodzież w bardzo trudnym wieku. Uczniów, którzy potrzebują autorytetów i wzorców na całe swoje dorosłe życie. Od początku istnienia placówki my, nauczyciele, zdawaliśmy sobie sprawę, że czekają nas trudne wyzwania- dać dzieciom wiedzę i we współpracy z rodzicami wychowywać je na dobrych, prawych Polaków. Zastanawialiśmy się, kogo dać im na wzór? Padały różne propozycje- patrona funkcjonującej tu wcześniej szkoły podstawowej im Tadeusza Kościuszki, pisarzy i królów Polskich. Uznaliśmy jednak, że to powinien być ktoś żyjący współcześnie, pokazujący jak żyć tu i teraz. Nie mogliśmy się zdecydować, dopiero tragedia smoleńska uświadomiła nam, że taki człowiek, autorytet i patriota, żył tuż obok nas.

Wzruszona Karolina Kaczorowska dziękowała młodym ostrowczanom i ich opiekunom nie tylko za piękny program przygotowany z okazji nadania imienia, ale przede wszystkim za pamięć o prezydencie Kaczorowskim.

- Serdecznie dziękuję, także w imieniu moich córek Ali i Doroty, za wybranie mojego męża patronem tej szkoły. Jest to dla nas wielki honor- mówiła.- Historia to konkretne wydarzenie i wyjątkowi ludzi w zwykłej codzienności. Do takich ludzi należał mój mąż i jego pokolenie. Polskę kochał i żył dla niej do ostatnich chwil. Wierzę głęboko, że przyszłość Polski należy do was, kochana młodzieży. Jestem pewna, że pójdziecie śladami naszych narodowych patriotów.
Ważną dla szkoły uroczystość uświetnił występ młodzieży, która przypomniała losy Ryszarda Kaczorowskiego. Pomagał jej Chór Nauczycielski "Coro Cantroum", harcerze z Komendy Hufca ZHP, która mieści się w budynku gimnazjum nr 2, a także utalentowana wokalnie młodzież- Sylwia Spustek, Paulina Śmigała i Paweł Pawlik.