- Przykład Targów Kielce dowodzi, że nawet mniejsze miasta, takie jak wasze, mogą odnieść sukces - powiedział na spotkaniu Ryszard Petru. - Przecież tutaj nie ma dobrego dojazdu, żeby ulokować taką inwestycję. Słyszę z sali, że jest. Ale z której strony? Z żadnej. Dobra komunikacja jest podstawą. Tu jej nie ma, ale udało się. Jak widać, mamy jeszcze duże rezerwy. Trzeba je tylko wykorzystać - mówił o stolicy regionu świętokrzyskiego lider .Nowoczesnej.
Nie zabrakło nawiązań do sytuacji politycznej w województwie. - Ile PiS zdobył głosów w Sandomierzu? Mówicie państwo, że ponad 50 porcent. Szkoda, bo to takie piękne miasto - żartował Ryszard Petru, wywołując na sali salwę śmiechu. - U was marszałkiem jest Adam Jarubas. Znam jego brata, Krystiana, jest całkiem sympatycznym posłem - mówił do zebranych.
Na spotkaniu głos zabierali sympatycy .Nowoczesnej z całego województwa. - Teraz Prawo i Sprawiedliwość demoluje nam państwo. Jak odnaleźć się w tej demolce? - pytała działaczka z Ostrowca Świętokrzyskiego. - Nie przyzwyczajać się - ostrzegł Ryszard Petru. - Najgorsze, co można zrobić, to zaaklimatyzować się w bałaganie. Trzeba go posprzątać - powiedział przewodniczący.
Ryszard Petru skrytykował plan wprowadzenia dwukadencyjności dla burmistrzów i wójtów. Zaproponował także likwidację urzędu wojewody. Stwierdził, że w wyborach samorządowych na włodarzy gmin .Nowoczesna może zastanowić się nad popieraniem Platformy Obywatelskiej, ale tylko w drugich turach. - W takich miastach, jak Kielce, w pierwszej turze chcielibyśmy spróbować sił z własnymi kandydatami - powiedział.
Przewodniczący długo mówił o programie partii w kontekście bieżących wydarzeń politycznych. Jak stwierdził, chciałby wyczyszczenia państwa z „Misiewiczów”. - Myślicie, że on jest jeden, w resorcie obrony? Jest ich cała masa w każdym urzędzie kontrolowanym przez Prawo i Sprawiedliwość . To ludzie bez kompetencji, ale wierni- powiedział.
Skrytykował rząd za politykę zagraniczną. - Szukamy sojusznika w Węgrach, tymczasem u nich na każdy przyjazd Putina rozwija się czerwony dywan - mówił. Nie podobała mu się również reforma edukacji. - To jest próba stworzenia „pisoczłowieka”. Nie na wzór Jarosława Kaczyńskiego, bo to byłoby trudne. Lecz szkoła jest potężnym narzędziem manipulacji. Już Hitler i Stalin to dostrzegli - zauważył Ryszard Petru.
Ostro dostało się także autorom ustawy o wycince drzew. - Trzeba zbadać, czy ktoś nie odniósł tutaj jakichś korzyści majątkowych, na przykład ze sprzedaży ziemi developerom - mówił lider .Nowoczesnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?