- Ma pan już koncepcję, jak poprawić sytuację MZK?
- Że sytuacja nie jest łatwa wiedziałem, kiedy przystępowałem do konkursu. Nikt nie spodziewał się, że będzie lekko. W strukturze organizacyjnej spółki coś nie działa, a koszty przewyższają dochody. Jestem tu trzeci tydzień i staram się realizować te zadania, które zgłosiłem prezydentowi i Radzie Nadzorczej, czyli dostosowanie struktury organizacyjnej do potrzeb spółki i zbilansowanie kosztów z przychodami. Staram też uporać się z zaległymi wierzytelnościami, a niektóre z nich są terminowe. Na szczęście Rada Nadzorcza i prezydent są mocno zaangażowani w to, co dzieje się w MZK.
- Mówił pan, że nie będzie zwolnień. Co oznacza dostosowanie struktury organizacyjnej spółki?
- To przesunięcia pracowników na nowe stanowiska, co może wiązać się ze zmianą warunków pracy i płacy. Przedstawiłem załodze koncepcję ograniczeń, które moim zdaniem należy wprowadzić. Chodzi między innymi o nagrody jubileuszowe i odprawy. Dziś związki zawodowe mają dostarczyć odpowiedź. Przygotowuję też projekt nowej struktury organizacyjnej firmy. Mam przedstawić go Radzie Nadzorczej 24 września.
- Ludzie nie jeżdżą autobusami, bo rozkład jazdy nie spełnia ich oczekiwań.
- Zmiana rozkładu jazdy to temat na przyszłość, ale już podjąłem rozmowy z firmami, których pracownicy chcieliby korzystać z miejskiej komunikacji. Zależy mi, żeby bardziej ekonomicznie wykorzystywać tabor choćby poprzez stworzenie kursów pracowniczych. Nie łudzę się, że uda się tak ułożyć rozkład jazdy, żeby wszystkie kursy były ekonomiczne. MZK pełni funkcję usługową, realizując jedno z zadań gminy.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?