Sąd odrzucił odwołania Dariusza Skiby oraz Roberta Wielgopolana

ZOBACZ TAKŻE:
Czy PiS chce zlikwidować niezawisłość sędziowską? "Na pewno nie. To jest pryncypium"

(Dostawca: x-news)

Jak się dowiedzieliśmy, Wojewódzki Sąd Administracyjny w obu przypadkach podjął taką decyzję z uwagi na uchybienie terminowi do złożenia skargi. Przepisy regulują, iż włodarze, którym wygaszono mandaty, powinni złożyć skargę na postanowienie komisarza wyborczego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego za pośrednictwem komisarza wyborczego w ciągu siedmiu dni od dnia doręczenia postanowienia. Szkopuł tkwi jednak w tym, że liczy się nie data nadania pisma, a data wpływu do komisarza wyborczego. W przypadku Skiby i Wielgopolana skargi wpłynęły do komisarza po upływie siedmiu dni.

- W postanowieniu zacytowane jest orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 18 listopada 2015 roku, w którym Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że o zachowaniu terminu do wniesienia skargi na postanowienie komisarza wyborczego decyduje data wpływu pisma do organu, nie zaś data jego nadania w urzędzie pocztowym. Jest to ugruntowane w orzecznictwie sądu administracyjnego – podkreśla sędzia Sylwester Miziołek, wiceprezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach.

- Nie zgadzam się z tym. To kuriozalne, coś niepoważnego - komentuje Dariusz Skiba. W imieniu burmistrza Skiby sprawami odwołania zajmował się pełnomocnik. Zadanie to burmistrz powierzył znanej kieleckiej adwokat.

Z Robertem Wielgopolanem nie udało nam się skontaktować.

Obu włodarzom przysługuje prawo złożenia zażalenia na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Do czasu rozpatrzenia zażaleń przez Naczelny Sąd Administracyjny postanowienia komisarza wyborczego o wygaszeniu mandatów są wciąż nieprawomocne.

Jeśli Naczelny Sąd Administracyjny nie uwzględni zażaleń złożonych przez pełnomocników, Dariusz Skiba oraz Robert Wielgopolan stracą mandaty, a w gminach, gdzie rządzą, odbędą się przedterminowe wybory włodarzy.

Przypomnijmy. Komisarz wyborczy Bożena Fabrycy w sierpniu wydała postanowienia o wygaśnięciu mandatów czterech samorządowców: burmistrza Bodzentyna Dariusza Skiby, wójta gminy Słupia Konecka Roberta Wielgopolana, wójta gminy Górno Przemysława Łysaka oraz burmistrza Chęcin Roberta Jaworskiego. We wrześniu do tego grona dołączyli dwaj kolejni włodarze: wójt gminy Pacanów Wiesław Skop oraz wójt gminy Ruda Maleniecka Leszek Kuca. Cała szóstka, zdaniem komisarza wyborczego, złamała ustawowy zakaz łączenia mandatu z zatrudnieniem w administracji rządowej.

Skargi na postanowienia komisarza złożyli już Skiba, Wielgopolan, Łysak oraz Jaworski. Termin rozpraw dotyczących dwóch ostatnich samorządowców Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach wyznaczył na 19 września.

Skibie oraz Wielgopolanowi w tej sytuacji przysługuje prawo złożenia zażalenia na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Postanowienia są nieprawomocne. Do czasu rozpatrzenia zażaleń przez Naczelny Sąd Administracyjny nieprawomocne będą również postanowienia komisarza wyborczego o wygaśnięciu mandatów włodarzy.

Mandaty Dariusza Skiby i Roberta Wielgopolana zostały wygaszone w sierpniu z uwagi na złamanie zakazu łączenia sprawowanej funkcji z zatrudnieniem w administracji rządowej.