Przypomnimy, chodzi o dramat 26-latki. Pod koniec lipca ubiegłego roku kobieta wybrała się ze znajomymi do lokalu przy ulicy Wesołej w Kielcach. Tu zaczepił ją młody mężczyzna. Kobieta wyszła z nim. Po zamknięciu lokalu znajomi zaczęli szukać 26-latki. Skrzywdzoną znaleźli w pobliskiej bramie. Krótko później zatrzymany został 34-latek mający około dwóch promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Prokuratura oskarżyła go o zgwałcenie kobiety i spowodowanie u niej poważnych obrażeń. Jesienią ubiegłego roku w Sądzie Rejonowym w Kielcach rozpoczął się proces mężczyzny. Na początku tego roku sąd argumentując, że nie ma już obawy matactwa, zdecydował się zamienić oskarżonemu areszt na 15 tysięcy złotych kaucji, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Prokuratura zażaliła się na taką decyzję. We wtorek jej zażalenie rozpatrzył Sąd Okręgowy w Kielcach.
- Sąd Rejonowy uznał, że zagrożenie wysoką karą nie może być samoistną przesłanką do tymczasowego aresztowania. Sąd Okręgowy nie podzielił tej opinii i zgodnie z orzecznictwem Sądu Apelacyjnego i Sądu Najwyższego uznał, że w tej sprawie zagrożenie wysoką karą jest wystarczającą przesłanką do zastosowania aresztu. Dlatego też uchylił kaucję, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju, a zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące - tłumaczy sędzia Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach. Oskarżonemu może grozić 12 lat więzienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?