Samorządowcy jadą do Warszawy walczyć o drogę "74"

Ekspresowa „74” jest długo oczekiwana. Powody są dwa – poprawa bezpieczeństwa (od lat na drodze krajowej numer 74 często dochodzi do tragicznych wypadków) i rozwój gospodarczy regionu. Dlatego batalia o budowę szosy trwa od dobrych kilku miesięcy.

Sprawę w swoje ręce wzięli samorządowcy, którzy utworzyli Samorządową Grupę Roboczą do spraw Budowy Drogi S74. Na jej czele stoi wicewójt Łagowa Zbigniew Meducki.

Grupa zorganizowała już kilka spotkań, na których głośno dopominała się od rządu deklaracji, że wybuduje „ekspresówkę” na przykład na odcinku Cedzyna-Łagów. Dodajmy, że właśnie tam dochodzi w ciągu roku do co najmniej kilku śmiertelnych wypadków. W maju po potrąceniu zginął tam 4-letni chłopiec, na początku sierpnia motocyklista, a w piątek, 1 września, kierowca osobowego auta.

OGLĄDAJ: Wypadek w Górnie. Zderzenie aut i potrącenie dziecka

Po majowym zdarzeniu Zbigniew Meducki wraz z włodarzami gmin, przez które w naszym województwie przebiega droga numer 74, zaczął zbierać podpisy za budową S74. Zebrano ich ponad 25 tysięcy. Wszystkie trafią na biurko Beaty Szydło – Zbigniew Meducki wreszcie dopiął swego i udało mu się umówić na spotkanie z bliskim współpracownikiem pani premier. W środę z czterema przedstawicielami innych gmin będzie rozmawiał z Pawłem Szrotem, zastępcą szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

- Będziemy chcieli go przekonać, aby zwrócił uwagę pani premier na konieczność budowy S74 przez teren całego województwa. Jest ona niezwykle ważne w kontekście rozwoju gospodarczego regionu. Jeśli „ekspresówka” nie powstanie w ciągu najbliższych lat, to Świętokrzyskie będzie wykluczone – podkreśla Zbigniew Meducki.

Do Warszawy rozmawiać jedzie też wójt gminy Górno, Przemysław Łysak. - Chce jechać z nami także kilkunastu mieszkańców gminy. Być może przygotują i zabiorą ze sobą jakieś transparenty. Każdy, kto jest zaangażowany w tę akcję, chce mieć czyste sumienie. Mamy nadzieję, że ta wyprawa w końcu przyśpieszy budowę tej drogi - mówi Przemysław Łysak.

Przypomnijmy, że w zaktualizowanym dwa miesiące temu „Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 roku)” odcinek Cedzyna-Łagów wraz z obwodnicą Łagowa znalazł się na pozycji numer 128, a tylko te do numeru 118 włącznie będą przeprowadzane w pierwszej kolejności do limitu wydatków. W tej 118-ce jest zaś odcinek Przełom-Mniów-Kielce wraz z przejściem przez miasto, ale nie ma on decyzji środowiskowej, koniecznej do rozpoczęcia procedur dokumentacyjnych i przetargowych.

- Staramy się, aby droga numer 74 została rozbudowana. Ujęcie jej fragmentu w zaktualizowanym programie jasno o tym świadczy. To duży krok w kierunku realizacji tej inwestycji – mówi Tomasz Zbróg, radny sejmiku województwa z Prawa i Sprawiedliwości, który mieszka w gminie Mniów.

Jak się dowiedzieliśmy, niewykluczone, że fragment Cedzyna-Łagów może zostać wykonany za pieniądze zaoszczędzone przy przetargach na przebudowę dróg znajdujących się na pozycjach do numeru 118 we wspomnianym programie.