Samorządowcy razem do wyborów. Pod przywództwem Wojciecha Lubawskiego (video)

Na spotkaniu nie pojawili się prezydenci Ostrowca, Starachowic i Skarżyska, byli tylko ich przedstawiciele. Przyjechali za to burmistrzowie miast stolic - powiatów. Między innymi Krystyna Kielisz z Opatowa, Jerzy Borowski z Sandomierza, Krzysztof Obratański z Końskich i - co ciekawe - działacz Prawa i Sprawiedliwości, Bartłomiej Dorywalski, burmistrz Włoszczowy. Wojciech Lubawski przedstawił ideę stworzenia wspólnego frontu wyborczego.

Siła w samorządowcach

- Zauważam przygnębiającą tendencję, że świętokrzyskie jest traktowane jak województwo drugiej ligi. My jednak musimy być silni, wtedy inni będą nas szanować. Największą siłą są samorządowcy, bo zostali zweryfikowani przez społeczeństwo. Jednak jak dotąd każdy z nas idzie inną drogą - mówił Wojciech Lubawski. - Mam propozycję abyśmy byli razem, niekoniecznie musimy tworzyć jeden komitet wyborczy. Możemy skonsolidować działania naszych odrębnych komitetów i stowarzyszeń. Bycie razem daje nam możliwość poprowadzenia kampanii. Jeśli udałoby się stworzyć listę wyborczą do sejmiku to szanowałyby nas partie polityczne, będą one wiedzieć, że jesteśmy poważnym graczem - mówił Lubawski, zaznaczając, że nowa organizacja chce być partnerem dla wszystkich partii.

Prezydent Kielc podkreślił, że konieczne jest stworzenie wspólnego programu, który byłby tworzony od dołu w oparciu o doświadczenia, potrzeby i wyzwania konkretnych gmin. Wskazał, że priorytetem dla województwa powinna być rozbudowa drogi 73 z Kielc do Buska i drogi 42 z Końskich przez Skarżysko, Starachowice do Ostrowca. Powiedział także, że szpitale powinny w danych miastach powinny mieć swoje profile

- Jestem całym sercem za powołaniem struktury, która będzie reprezentować samorządowców w sejmiku województwa. Sejmik dziś to pole zmagań partii politycznych, których interesy często wykraczają poza obszar lokalny - mówił burmistrz Końskich, Krzysztof Obratański.

Chwalą i… obserwują

Inicjatywę chwalili też włodarze Piekoszowa, Tadeusz Dąbrowa, Masłowa - Włodzimierz Korona, Daleszyc - Wojciech Furmanek i Łopuszna - Zdzisław Oleksiewicz. Ten ostatni podkreślał, że trzeba szybko podjąć działania organizacyjne i programowe, bo jest już spóźnienie kilku miesięcy.
Na spotkaniu były głównie osoby bezpartyjne. Jednym z nielicznych wyjątków był Bartłomiej Dorywalski z PiS, burmistrz Włoszczowy. Prawo i Sprawiedliwość niechętnie patrzy na inicjatywę Wojciecha Lubawskiego… - Gdybym nie był zainteresowany tym spotkaniem, to bym nie przyjechał. Będziemy bacznie obserwować, jak się będzie rozwijać ta inicjatywa - komentował.

Wojciech Lubawski zaznaczył, że nie zamierza przewodniczyć nowej organizacji. Na początku marca odbędzie się kolejne spotkanie, gdzie poruszone będą konkretne kwestie programowe.