Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandomierscy radni obniżyli sobie diety o połowę

GOP
Od czerwca sandomierscy radni będą otrzymywać diety o połowę niższe niż do tej pory. Rada Miasta przegłosowała dzisiaj propozycję obniżki, przygotowaną przez klub Kocham Sandomierz.

Uchwała kończy trwające niemal od początku kadencji dyskusje na temat wysokości diet. Pierwszą propozycję klub Kocham Sandomierz złożył właśnie wtedy. Nie znalazła ona jednak uznania większości.

Dyskusja wróciła kilka miesięcy temu. Ponieważ jednomyślności w tej sprawie nie było nawet w samej koalicji, przewodniczący Tadeusz Frańczak zwrócił się do wszystkich klubów z wnioskiem o złożenie własnych propozycji.

Na dzisiejszą sesję przygotowane zostały trzy projekty uchwał w sprawie wysokości diet. Jednakowe propozycje - obniżenia ich o 10 procent przygotowało Sandomierskie Porozumienie Prawicy oraz Prawo i Sprawiedliwość. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze kluby chciały przeznaczyć na cele charytatywne.

- 10 procent to propozycja najbardziej racjonalna. Obniżka będzie gestem solidarności z mieszkańcami miasta, dotkniętymi kryzysem - uzasadniał propozycję radny Mirosław Czaja z PiS.
- Wstydzilibyście się. 10 procent to populizm. Nie róbcie parodii - mówił Janusz Sochacki z opozycyjnego klubu Razem (Sochacki był za 50 - procentowym cięciem).

Jacek Dybus w imieniu klubu Razem opowiedział się za pozostawieniem diet na dotychczasowym poziomie oraz zmianą terminu sesji - z popołudnia na godziny poranne i przedpołudniowe. Przyniesie to, jak tłumaczył, niemałe oszczędności, gdyż miasto nie będzie musiało wypłacać urzędnikom uczestniczącym w obradach pieniędzy za godziny nadliczbowe, diety zrekompensują radnym utraconą część zarobków.

Za projektem uchwały autorstwa Kocham Sandomierz głosowało dziewięciu radnych, siedmiu było przeciw. Co ciekawe, propozycję poparli radni PiS, ponadto dwóch radnych z opozycji.

- Zrobiliśmy krok milowy. Zachęcam inne rady w województwie świętokrzyskim, aby brały z nas przykład. Zachęcam do tego samego burmistrzów - powiedział po głosowaniu Maciej Skorupa z klubu Kocham Sandomierz, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Do tej pory dieta sandomierskiego radnego wynosiła około 1100 złotych miesięcznie, szefowie komisji otrzymywali około 1300 złotych, a przewodniczący Rady Miasta - 2 tysiące.

Obniżka o połowę da do końca kadencji oszczędności w wysokości prawie 300 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie