Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandomierska wyższa szkoła ma ogromne problemy. Nowy prorektor zapowiada poważne zmiany

Małgorzata Płaza
Majątek uczelni zagrożony jest egzekucją komorniczą.
Majątek uczelni zagrożony jest egzekucją komorniczą. Małgorzata Płaza
W najbliższy piątek ma być wybrany nowy rektor Wyższej Szkoły Humanistyczno-Przyrodniczej w Sandomierzu. Poprzedniego - profesora Tadeusza Studzińskiego odwołał Senat uczelni.

Nowy rektor będzie miał niełatwe zadanie. Uczelnia jest bowiem w dramatycznej sytuacji finansowej. Niewykluczone, że w stosunku do niektórych pracowników zostaną podjęte kroki prawne.

Nad uczelnią wisi groźba zlicytowania majątku przez komornika. Jedna z kancelarii już kilkanaście miesięcy temu dokonała wyceny. Rok temu Wyższa Szkoła Humanistyczno-Przyrodnicza, licząc na korzystniejszą cenę i możliwość uniknięcia kosztów komorniczych, sama podjęła próbę sprzedania nieruchomości przy ulicy Krakowskiej. Próba się jednak nie powiodła.
Główny budynek od dawna jest wyłączony z użytkowania. Zajęcia odbywają się w tak zwanym Pałacyku Żaka albo w wynajmowanych pomieszczeniach.

Długi uczelni to zaległości wobec byłych i obecnych pracowników, a także między innymi w stosunku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Urzędu Skarbowego oraz Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
Jak duże jest zadłużenie? - Nie wiadomo. Uczelnia nie prowadziła rejestru długów – odpowiada doktor Krzysztof Księski, prorektor do spraw administracyjnych i studenckich.

Prorektor mówi o uchybieniach w prowadzeniu tego typu spraw. Skala zaniedbań, jak podkreśla, jest bardzo duża. Zdaniem Krzysztofa Księskie¬go, na sytuację uczelni złożyły się problemy obiektywne, typu niż demograficzny, ale również złe zarządzanie.
- Będziemy sięgać po prawne instrumenty – próbować odzyskać pieniądze od pracowników, którzy dopuścili się uchybień. Wobec niektórych podjęte zostaną kroki na drodze cywilnej, wobec niektórych, na pewno w stosunku do jednej osoby, skierowane zostanie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi Krzysztof Księski.

Sytuacja uczelni, choć bardzo trudna, jest – w opinii prorektora - możliwa do naprawienia. Potrzeba na to kilku lat.
- Zamierzamy rozmawiać z wierzycielami. Liczymy na porozumienie. Zależy nam na tym, aby dług został spłacony. Jeśli uczelnia upadnie, to nikt nie odzyska pieniędzy – zaznacza doktor Księski.

Czy sprzedaż majątku umożliwi całkowitą spłatę długu? Nieruchomość przy ulicy Krakowskiej wyceniona została na 4,8 miliona złotych. Krzysztof Księski mówi, że taka kwota prawdopodobnie by wystarczyła, ma jednak wątpliwości, czy majątek szkoły uda się za nią sprzedać.

Uczelnia poszukuje inwestora. Liczy również na wsparcie ze strony miasta. Działania naprawcze, zaznacza prorektor, zostały już podjęte. Zatrudnienie zostało ograniczone do niezbędnego minimum. Powołana została fundacja, która ma wspierać Wyższą Szkołę Humanistyczno-Przyrodniczą. Jest szansa na zwiększenie liczby studentów i przyjęcie w ich poczet młodych ludzi z Ukrainy.
Jak podkreśla prorektor, podjęte zostały również działania mające na celu poprawę wizerunku Wyższej Szkoły Humanistyczno-Przyrodniczej. W styczniu po raz pierwszy od sześciu lat wydane zostały Zeszyty Naukowe. Na ten rok zaplanowane zostały dwie konferencje.

Niebawem ogłoszony zostanie nabór na semestr letni. Uczelnia zamierza złożyć wnioski o zgodę na uruchomienie nowych kierunków.
Obecnie w Wyższej Szkole Humanistyczno-Przyrodniczej studiuje 200 osób - na administracji, także magisterskiej oraz na pedagogice specjalnej i pielęgniarstwie. Ponadto uczelnia prowadzi studia podyplomowe.

Burmistrz Sandomierza Marek Bronkowski nie odpowiedział wprost na pytanie, czy miasto pomoże uczelni. Stwierdził tylko, że „sprawa jest złożona”.

Uczelnia, utworzona przez Towarzystwo Naukowe Sandomierskie, funkcjonuje od około 20 lat. Majątek na potrzeby Wyższej Szkoły Humanistycz¬no-Przyrodniczej przekazało miasto. Niegdyś była to wizytówka miasta i regionu, wzór dla innych niepublicznych placówek. W 2006 roku znalazła się na pierwszym miejscu wśród niepaństwowych uczelni licencjackich w rankingu „Perspektyw”.
W latach świetności studiowało tu w systemie dziennym i zaocznym po kilka tysięcy osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie