Sandomierskie muzeum nadal bez dyrektora

- Komisja konkursowa, po zapoznaniu się z przedstawioną przez kandydatów koncepcją pracy muzeum, wysłuchaniu udzielonych przez nich odpowiedzi na pytania oraz po długiej dyskusji, postanowiła nie rekomendować burmistrzowi żadnego z nich na stanowisko dyrektora muzeum - informuje Ewa Kondek, zastępczyni burmistrza Sandomierza.

W drugim etapie konkursu uczestniczyli: sandomierzanin historyk Piotr Sławiński i Michał Bogacki z Białegostoku, były dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Mileniku; obaj są doktorami nauk humanistycznych.

W 11-osobowej komisji zasiadali przedstawiciele wszystkich trzech organów prowadzących muzeum - miasta, powiatu i samorządu województwa, muzealnicy oraz przedstawiciele stowarzyszeń współpracujących z instytucją.

Czego przede wszystkim zabrakło im w wypowiedziach kandydatów?

- Koncepcja funkcjonowania muzeum przedstawiona przez kandydatów nie przekonała członków komisji. Nie dawała gwarancji dobrej pracy i rozwoju instytucji oraz gwarancji skuteczności w zdobywaniu funduszy zewnętrznych i zwiększaniu dochodów własnych placówki. Zabrakło nam również doświadczenia kandydatów w pracy w takiej placówce jak muzeum - odpowiada Ewa Kondek.

Skuteczność w pozyskiwaniu pieniędzy jest kluczową sprawą. Budżet Muzeum Okręgowego jest bardzo skromny, z dotacji trzech samorządów wynosi milion złotych, podczas gdy na bieżącą działalność potrzeba co najmniej 1,5 miliona.

Ewa Kondek podkreśla, że nowy szef musi być dobrym, prężnym menedżerem, ale też musi znać specyfikę pracy takiej instytucji jak muzeum.

Zastępczyni burmistrza przyznaje, że brak dyrektora oznacza przedłużenie stanu tymczasowości i niepewności w muzeum.

- Uznaliśmy jednak, że lepszym rozwiązaniem będzie ogłoszenie kolejnego konkursu i poczekanie na nowego dyrektora jeszcze jakiś czas niż powołanie osoby, która nie da gwarancji dobrego funkcjonowania instytucji, tym bardziej, że umowa z nowym dyrektorem będzie podpisywana co najmniej na okres trzech lat - podkreśla Ewa Kondek.

W najbliższy poniedziałek odbędzie się spotkanie wszystkich organizatorów muzeum na temat warunków kolejnego konkursu.

Procedura związana z ogłoszeniem i rozstrzygnięciem konkursu potrwa co najmniej dwa miesiące.

Muzeum nie ma szefa od kwietnia ubiegłego roku. Wtedy burmistrz Jerzy Borowski odwołał Pawła Różyłę. Obowiązki dyrektora pełni Ewa Słotwińska.

Do pierwszego etapu konkursu przystąpiło sześć osób. Cztery kandydatury zostały odrzucone z przyczyn formalnych.