Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandomierz na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO. Koronawirus zwolnił tempo działań

Klaudia Tajs
Trwają starania o wpisanie Sandomierza na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO. Koronawirus zwolnił tempo prac.
Trwają starania o wpisanie Sandomierza na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO. Koronawirus zwolnił tempo prac. Klaudia Tajs
Wpisanie Królewskiego Miasta na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO to kwestia trzech pięciu lat - twierdzi Piotr Wawrzyk wiceminister spraw zagranicznych, który ostatnio przebywał w Sandomierzu. Dlatego tak ważna jest współpraca z lokalnym samorządem, który zdaniem wiceministra zbyt słabo angażuje się w ten temat.

O staraniach i współpracy z samorządem Sandomierza w zakresie wpisania Królewskiego Miasta na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO wiceminister Piotr Wawrzyk, mówił podczas swojej ostatniej wizyty na Starym Mieście.- Wpisanie na listę zabytków to projekt, który wymaga wielu miesięcy, żeby nie powiedzieć lat - mówił wiceminister Piotr Wawrzyk. - Uzgodnień, działań, lobbingu. Mamy zapewnienie od niektórych krajów, że będą nas wspierały, bo Sandomierz jest znany nie tylko w Polsce, ale odwiedzają go turyści z innych krajów. To kwestia trzech, pięciu lat, gdy Sandomierz na tej liście znajdzie się. Sprawa jest w toku. W tej chwili w zakresie działań w UNESCO jest to jeden priorytetów. Jest nam dużo łatwiej, ponieważ jesteśmy w Radzie Wykonawczej UNESCO, w organie zarządzającym i mamy większy wpływ na podejmowane decyzje.

Wiceminister podkreślił, że na tym etapie starań bardzo ważna jest współpraca ministerstwa spraw zagranicznych z lokalnym samorządem. Tymczasem zdaniem wiceministra władze Sandomierza zbyt słabo angażują się w proces wpisania miasta na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO. - Współpraca z samorządem w tym zakresie jest kluczowa, ale zawsze może być lepsza - stwierdził Piotr Wawrzyk.

Burmistrz Marcin Marzec, odpiera zarzuty wiceministra. - Sytuacja kryzysowa na pewno zablokowała nam tutaj określane działania - tłumaczy burmistrz Marzec. - Nie mogliśmy się spotykać. Nie mogliśmy rozmawiać. Planuję, jeśli to tylko będzie możliwe zorganizować spotkania dla osób, które mogłyby wnieść dużo w przejście procesu tego wpisania. Kilka rozmów indywidualnych już przeprowadziłem. Jeszcze przed ogłoszeniem pandemii byłem w Krzemionkach Opatowskich. Kolejne rozmowy osobami, które uczestniczyły we wpisaniu Krzemionek na tę listę zostały odroczone. Rozmawiam z księdzem Andrzejem Rusakiem, dyrektorem Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu. To nie jest łatwa rzecz, ale myślę, że jest dużo osób w Sandomierzu i poza, które chętnie włączą się w taki proces. Ale trzeba dobrze przygotować takie spotkanie, w momencie kiedy poprawi się sytuacja.

Obecnie Polska na liście UNESCO ma wpisanych 16 obiektów. W lipcu ubiegłego roku Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO wpisał na Listę światowego dziedzictwa kulturalnego i naturalnego krzemionkowski region prehistorycznego górnictwa krzemienia pasiastego.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie