Policjanci opowiadali, że kilkunastoletnie auto nie było zamknięte, a kluczyki znajdowały się w stacyjce. Wraz z wozem zniknęły jego dokumenty oraz telefon komórkowy sandomierzanina. Oficer dyżurny przekazał sygnał do radiowozów i już kilkadziesiąt minut później policjanci znaleźli seata zaparkowanego przy drodze w gminie Dwikozy. Z wozu zniknął tylko telefon.
Samochód wrócił do właściciela a w środę policjanci zatrzymali 54-latka podejrzewanego o tak zwane krótkotrwałe użycie cudzego wozu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?