Był to turniej kwalifikacyjny dla zawodniczek z Europy. Sandra Drabik rywalizowała w kategorii 51 kilogramów. W pierwszym pojedynku zmierzyła się z Neriman Istik z Turcji, mistrzynią swojego kraju. Pojedynek był wyrównany, ale - zdaniem sędziów - lepsza była Turczynka i jej przypadło zwycięstwo w tej zaciętej walce w hali imienia Mustafy Dagistanli, legendarnego tureckiego zapaśnika.
-Bardzo kontrowersyjne było sędziowanie, w kilku przypadkach krzywdzące reprezentantów Polski. Żaden z naszych bokserów, zarówno jeśli chodzi o kobiety, jak i o mężczyzn, nie wywalczył kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro - powiedział Marek Soboń, trener Sportowego Klubu Kick Boxing Kielce.
Przed jego podopieczną Sandrą Drabik jeszcze jedna szansa uzyskania przepustki na igrzyska olimpijskie. -Będą nią mistrzostwa świata, które w maju odbędą się w Kazachstanie. Mężczyźni mają jeszcze dwa turnieje, a kobiety, niestety, tylko jeden - dodał marek Soboń.
Sandra Drabik o olimpijską kwalifikacje walczy w kategorii 51 kilogramów. Jak ocenia swoje szanse? -50 na 50. Boks jest sportem nieprzewidywalnym, dużo zależy od tego, na jaką trafi się zawodniczkę - powiedziała Sandra Drabik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?