Sandra Drabik z Kielc szlifuje formę na Igrzyska Europejskie. Powalczy na nich o przepustkę na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu

-Dla nas będzie to kwalifikacja olimpijska. Będziemy rywalizować w Nowym Targu. 1 kwietnia zaczynam 12-tygodniowy okres przygotowawczy do tych zawodów. Od 1 do 16 kwietnia będę na zgrupowaniu w Zakopanem. Święta Wielkanocne spędzę poza domem. To nie jest dla mnie nowość, kilka razy już tak spędzałam i muszę to zaakceptować - powiedziała Sandra Drabik, zawodniczka Sportowego Klubu Soma Gym Kielce.

Na Igrzyskach Europejskich będzie walczyć o przepustkę na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. -Będziemy u siebie, więc to dodatkowa motywacja i szansa. To dla nas motor napędowy - dodała Sandra, która wcześniej walczyła w olimpijskiej kategorii 51 kilogramów. Teraz przeszła do kategorii 54 kilogramów.

-Do nowej kategorii przeszła część zawodniczek z kategorii 51 kilogramów, ale to będzie się jeszcze zmieniało - mówiła nam olimpijka z Tokio. Wróciła ona do boksu po poważnej kontuzji kolana i rehabilitacji. -Jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, to w czasie walki nie odczuwam skutków tej kontuzji. W psychice też nie mam żadnej blokady i obaw. Są jeszcze pewne rzeczy do nadrobienia. Na przykład nie mam pełnego zgięcia, ale w walce mi to nie przeszkadza. Rehabilituje nogę i pracuję nad jej powrotem do pełnej sprawności - podkreśliła Sandra Drabik.

Dwa ostatnie międzynarodowe turniej pokazały, że Sandra Drabik wróciła do boksu na wysokim poziomie. -Myślę, że ta przerwa dobrze mi zrobiła. Boksuję inaczej, na pewno spokojniej. Więcej widzę, może już nie jestem tak emocjonalna w ringu, a to jest na plus - powiedziała Sandra.

Jej głównym celem są przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie. -Mam nadzieję, że na nie pojadę, a kwalifikację uzyskam już w czerwcu - dodała czołowa polska zawodniczka w boksie, która od niedawna jest pełnomocnikiem do spraw sportu w Świętokrzyskiej Grupie Przemysłowej Industria.

-Cieszę się, że dostałam taką szansę. Wcześniej Industria mnie sponsorowała, teraz współpracuję z nią na innej płaszczyźnie. Dla mnie to ogromna szansa rozwoju. Cieszę się, że mam taka szansę - dodała Sandra, która w wolnych chwilach jeździ rowerem i na gokartach.