Sanktuarium z atrakcjami. Loreto w Gołębiu

[galeria_glowna]
Puławy to obowiązkowy cel każdej wycieczki jadącej do Kazimierza Dolnego nad Wisłą. I rzeczywiście, jest co zwiedzać i co podziwiać. Ale mało kto już wie, że jadąc od Puław w kierunku północnym na Dęblin już po 12 kilometrach można znaleźć się w niesamowicie ciekawej, a jednocześnie mało znanej miejscowości Gołąb. Jej historia sięga średniowiecza, już w XII wieku były tu dwie parafie i dwa kościoły. Ten, który obecnie możemy podziwiać, pochodzi z XVII wieku, kiedy to starostą gołębskim był kanclerz wielki koronny Jerzy Ossoliński. Wybudowana w unikalnym w Polsce stylu renesansu niderlandzkiego świątynia pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, Świętego Floriana i Świętej Katarzyny zwraca uwagę zarówno architekturą, jak i wyjątkową amboną podpartą dwoma konfesjonałami. Kościół pełni jednocześnie rolę sanktuarium Matki Boskiej Loretańskiej - Patronki ludzi w drodze, którego perłą jest Dom Loretański.

ŚWIĘTY DOM

Loretański, bo właśnie do włoskiego Loreto przed wiekami przeniesiono z Nazaretu oryginalne ściany domu Najświętszej Maryi Panny, w którym około 30 lat mieszkała święta rodzina. Dom Święty, który tam się znajduje, jest celem pielgrzymek i nosi nazwę Santa Casa Loreto.

Jego kopie budowano w różnych zakątkach Europy, również w Polsce. Dom w Gołębiu powstał w latach 1628-1638, z inicjatywy księdza Szymona Grzybowskiego, który, będąc dziekanem kazimierskim, odbył specjalną pielgrzymkę do Loreto. Pielgrzymował tam również kanclerz Jerzy Ossoliński, jeden z głównych fundatorów. Dom Loretański w Gołębiu jest ciekawym połączeniem architektury renesansu i włoskiego baroku, z wyraźnie zaznaczonymi polskimi akcentami. Ściany posiadają po dwa portale z płaskorzeźbami Świętych i Ewangelistów, przy bramie wschodniej i przy niszach występują postacie aniołów. Bardzo cenne są polichromie we wnętrzu przedstawiające Maryję w scenach z jej życia i w 'wezwaniach' z litanii loretańskiej.

MUZEUM ROWERÓW

Zarówno Dom, jak i całe sanktuarium robią naprawdę duże wrażenie i warto poświęcić kilka godzin, by poznać to miejsce. Tym bardziej, że Gołąb ma do zaoferowania jeszcze jedną atrakcję - prywatne muzeum nietypowych rowerów. Położone jest zaraz za Rynkiem, który ma unikalny kształt pięciokąta. Zwiedzający mogą obejrzeć, a nawet osobiście wypróbować rowery poziome, rowery cyrkowe i inne nietypowe rowery.

Muzeum otwarte jest dla zwiedzających od 1 kwietnia do 31 października we wszystkie dni tygodnia od godziny 10 do 18 z wyjątkiem poniedziałków. Po uzgodnieniu telefonicznym możliwe zwiedzanie w dowolnym czasie.