ZOBACZ TEŻ:
Szczęsny będzie musiał zaczekać. Po zakończeniu nadchodzącego sezonu Gianluigi Buffon przejdzie na emeryturę, chyba że... Juventus wygra Ligę Mistrzów
Dostawca: Press Focus
Miniony sezon był dla Victorii drugim, jeśli chodzi o występy na trzecioligowych boiskach. Trener Rafał Sobolewski, który razem z Jackiem Pasternakiem prowadzi pińczowski zespół, ocenia go pozytywnie. – Dziewczyny nabrały piłkarskiego doświadczenia i scementowały się jako zespół. Co prawda runda jesienna nie wypadła dobrze, ale wiosną, dzięki ciężkiej pracy na treningach, było już lepiej. „Odpaliliśmy” z jakością gry, a co za tym idzie, także z wynikami. Wiemy, ze wciąż dużo futbolistkom sporo brakuje, głównie jeśli chodzi o technikę i kulturę gry, ale należy pamiętać, że zaczynały od zera. Oprócz kapitan Wioletty Puchały żadna z dziewczyn nie miała najmniejszego doświadczenia z piłką nożną – podkreśla Rafał Sobolewski.
W minionym sezonie Victoria zdobyła 20 punktów. Zajęła siódme miejsce. Odniosła 6 zwycięstw, 2 mecze zremisowała, a 10 przegrała. Strzeliła 23 bramki, a straciła 47. Największą porażkę zanotowała w pierwszej kolejce, gdy przegrała ze Spartą Daleszyce 0:8, a najwyższe zwycięstwo w meczach z Kamienną Brody, Top-Spinem Promnik i Orliczem Suchedniów, które wygrała 3:1. Najskuteczniejsze okazały się Beata Konofal i Wioletta Puchała – zdobyły po 5 goli.
- Minusem jest krótka ławka rezerwowych. Wiadomo, co to oznacza, gdy są kartki i kontuzje. Ale cieszy to, że mamy mnóstwo wokół siebie ludzi, którzy nas dopingują i wspierają. Jesteśmy dumni i cieszymy się, że możemy reprezentować Pińczów w rozgrywkach. To najważniejsze – podkreśla Rafał Sobolewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?