Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Schronisko dla psów w Sandomierzu już funkcjonuje w nowej lokalizacji

Małgorzata Płaza
Zwierzęta, w dużej mierze dzięki wolontariuszom, szybko zaaklimatyzowały się w nowym miejscu.
Zwierzęta, w dużej mierze dzięki wolontariuszom, szybko zaaklimatyzowały się w nowym miejscu. Małgorzata Płaza
Schronisko jest dziełem Sandomierskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt. Organizacja ta będzie prowadzić placówkę.

Schronisko powstało na 20–arowej działce przy ulicy Błonie, przekazanej społecznikom przez miasto. Teren został podwyższony, utwardzony i ogrodzony. Doprowadzono tam prąd i wykonano przyłącze wodno-kanalizacyjne.

- Dostęp do bieżącej wody jest bardzo ważny. W poprzednim miejscu wodę musieliśmy przynosić w butlach. Warunki są tutaj znakomite. Jesteśmy prze-szczęśliwi - mówi Monika Kowalska z Sandomierskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt.

Członkowie organizacji chwalą również lokalizację placówki. Znajduje się ona z dala od zabudowań. Nie powinno być zatem protestów ze strony mieszkańców. Z nieprzychylnością sąsiadów członkowie stowarzyszenia zmagali się przez niemal 10 lat funkcjonowania przytuliska przy ulicy Wiśniowej. Był to środek osiedla mieszkaniowego. Mieszkańcy kierowali skargi do lokalnych władz, wojewody, sanepidu, na policję i do prokuratury. Przeprowadzkę wymusiły także sprawy własności działki.

Na terenie schroniska przy ulicy Błonie stoją dwa domki holenderskie. Jeden przeznaczony jest na izolatki dla szczeniaków, suczek po sterylizacji i psów po kastracji oraz dla zwierząt chorych. W drugim są pomieszczenia socjalne dla opiekunów czworonogów, magazyn na karmę oraz mały gabinet weterynaryjny. Profesjonalne kojce kupiło miasto.

W tej chwili w schronisku jest 13 psów przewiezionych z przytuliska na Wiśniowej. Miejsc jest więcej - około 20.

Na ulicę Błonie będą przywożone bezdomne zwierzęta z terenu Sandomierza. Jak poinformował burmistrz Marek Bronkowski, w najbliższym czasie miasto podpisze ze stowarzyszeniem stosowną umowę. Rozwiązana zostanie umowa ze schroniskiem w Suchedniowie, do którego obecnie trafiają bezpańskie czworonogi z Sandomierza.

Miasto, potwierdził burmistrz, wycofało się z budowy wspólnego schroniska w ramach Ekologicznego Związku Gmin Dorzecza Koprzywianki. Ma ono powstać w gminie Iwaniska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie