MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Wyrzycki najlepszym zawodnikiem III Meetingu Bokserskiego w Pińczowie [WIDEO, ZDJĘCIA]

ach
Boks na dobre zadomowił się w Pińczowie. Za nami już trzecia edycja wydarzenia, którą zorganizowano w ubiegłą sobotę, 28 października. W walce wieczoru zobaczyliśmy Sebastiana Wyrzyckiego (po prawej), który pokonał Adriana Czerniawskiego.
Boks na dobre zadomowił się w Pińczowie. Za nami już trzecia edycja wydarzenia, którą zorganizowano w ubiegłą sobotę, 28 października. W walce wieczoru zobaczyliśmy Sebastiana Wyrzyckiego (po prawej), który pokonał Adriana Czerniawskiego. ach
Sześć emocjonujących walk, 12 zawodników, którzy wchodząc na ring zaczynali "bokserskie szachy". Tak można podsumować III Meeting Bokserski w Pińczowie, który zorganizowano w sobotę, 28 października. Najlepszym zawodnikiem został Sebastian Wyrzycki.

Dwunastu zawodników
Podczas trzeciej edycji wydarzenia do Pińczowa zjechali pięściarze z Kielc, Krakowa, Warszawy, a także nie mogło zabraknąć trzech przedstawicieli Pińczowa. Walczyli z podziałem na kategorie wagowe i od tego uzależniony był czas poszczególnych rund. W sumie miłośnicy boksu obejrzeli sześć walk.

Jako pierwsi na ringu zmierzyli się Filip Oszczepalski, z klubu Fighter Kielce i Igor Pryga reprezentujący KS Rojek Kraków. Kielczanin pokonał swojego rywala.

W drugiej walce (waga 75 kilogramów) zmierzył się pińczowianin Paweł Sołtys, walczył zacięcie, ale niestety przegrał z reprezentantem Klubu Sportowego Rojek Kraków - Damianem Rojkiem.

Trzecie starcie było „bratobójcze”. Walczyli ze sobą zawodnicy Klubu Rushh Kielce. Mikołaj Kowalik został pokonany przez Dawida Babylowa.

Na meetingu nie mogło zabraknąć reprezentanta Klubu Grappling Kraków, pięściarze należący do niego od pierwszej edycji przyjeżdżają do Pińczowa i co roku pokazują dobry boks. Tak tez było i tym razem, gdy Michał Kotula pokonał Bartosza Kawiaka z Klubu Gwardia Warszawa.

Najbardziej oczekiwane
Ostatnie dwie walki były chyba najbardziej wyczekiwane przez publiczność i wzbudziły największe emocje, ponieważ walczyli w nich Pińczowianie, dobrze już znani z ubiegłej edycji meetingu.

W walce piątej zmierzył się Tomasz Gałczyński, reprezentant Pińczowskiej Szkoły Walki. Po zaciętej walce decyzją sędziów przegrał z Wojciechem Szymańskim, reprezentującym Octagon Team Kraków.

Walką wieczoru było starcie Sebastiana Wyrzyckiego (Klub Nida Pińczów) z Adrianem Czerniawskim (Klub Wasyl „Szlif”). Ta walka, którą jednogłośną decyzją sędziów wygrał Sebastian Wyrzycki na długo pozostanie w pamięci pińczowskiej publiczności.
Pięściarze zmierzyli się w wadze super ciężkiej. Nigdy wcześniej ze sobą nie walczyli. Obydwaj przed walką byli pozytywnie nastawieni i zgodnie twierdzili, że „boks jest jak szachy”.

Potrójny sukces
Październikowy meeting bokserski był wyjątkowy w karierze Sebastiana Wyrzyckiego. Na pińczowskim ringu nigdy jeszcze nie przegrał, sobotnie zwycięstwo jest jego trzecim. Dodatkowo decyzją sędziów został uznany za najlepszego pięściarza meetingu. Kolejny puchar powędrował do niego za najbardziej emocjonującą walkę wydarzenia.

- Sebastian pokazał prawdziwy, dobry boks. Walczył najlepiej podczas tego spotkania - powiedział Marian Treliński, były kielecki pięściarz, wieloletni działacz bokserski, przewodniczący Komisji Rewizyjnej w Polskim Związku Bokserskim, który obejrzał wszystkie walki.

A jak 22- letni Sebastian Wyrzycki skomentował swoje zwycięstwo? - Nie spodziewałem się dwóch pucharów. Ciesze się z wygranej. Czuję, że zrobiłem postępy, nie zadaję jednego ciosu, tylko trzy, cztery na raz. Dodatkowo starałem się trzymać przeciwnika na dystans i udało się - powiedział nam tuż po zakończeniu meetingu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie