Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senator Gosiewska niepokonana w prawyborach do europarlamentu "Echa Dnia"

Paweł WIĘCEK
W czwartek kolejny dzień z rzędu zarówno w głosowaniu sms, jak i w sondzie internetowej na portalu ECHODNIA.EU najlepsza okazała się świętokrzyska senator Prawa i Sprawiedliwości Beata Gosiewska, która ubiega się o mandat europosła.

- Kieleccy radni przyjęli stanowisko o zagrożeniu ideologią gender. Jej treść wzbudziła emocje, szczególnie u radnych SLD. Jednak przeciw była też Platforma Obywatelska, w tym osoby określające swoje poglądy jako konserwatywne. Problem z gender polega na braku znajomości tematu ze strony większości dziennikarzy i polityków - twierdzi Beata Gosiewska.

- Mówi się, że gender to nauka, a jej wprowadzanie do szkół ma służyć przełamywaniu równouprawnieniu. Tak się składa, że z dokumentów, również unijnych, na temat gender wyraźnie wynika, że mamy do czynienia z ideologią. Raport Estreli, odrzucony na szczęście przez Parlament Europejski, zakładał naukę masturbacji dzieci w wieku przedszkolnym. Nie wprost. W samym raporcie o tym nie ma słowa. Raport wymusza jednak wdrażanie innych dyrektyw i zaleceń - oburzających dla mnie jako matki - przyznaje Beata Gosiewska.

- To, że wiele osób nie dostrzega zagrożenia ideologią gender, wynika z przewrotności radykalnej lewicy. Swój jad sączy ona stopniowo i w zawoalowany sposób. Aby to zrozumieć, należy dokładnie wgryźć się w propozycje, raporty, projekty. Dopiero po przewertowaniu ton papieru możemy dostrzec, z czym mamy do czynienia. Dostrzegają to polscy biskupi. Niezależnie od tego, czy "nowocześni“, czy "zachowawczy“, wszyscy podpisali się pod listem ostrzegającym przed ideologią gender. Od wielu lat głos Kościoła nie był tak jednoznaczny i mocny. Biskupi z pewnością nie robią tego pod publiczkę. Przeciwnie - gdyby tak było, zostawiliby temat gender, nie chcąc narażać się liberalnym w większości mediom. Z jakiegoś powodu zajęli jednak w tej sprawie niewygodne dla lewicy stanowisko. Są sytuacje, w których Kościół, wzorem Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego musi powiedzieć non possumus - mówi Beata Gosiewska.

- Zagrożenie rozumieją środowiska prawicowe, księża, biskupi. Nie dostrzegają radni lewicy i Platformy Obywatelskiej. Dla nich gender to promocja równouprawnienia. Nie przyjmuje tej argumentacji. Naprawdę nie musimy przenosić do Polski szkodliwych projektów narzucanych nam przez europejską lewicę - przekonuje Beata Gosiewska.

- To, co dzieje się w Europie nie dotyczy jedynie gender. Mamy do czynienia z atakiem na rodzinę i podstawowe wartości naszej cywilizacji. W Wielkiej Brytanii zabrania się słowa mama i tata, promując "neutralne płciowo“ określenie rodzic bądź opiekun. W Niemczech Jugendamt, instytucja stworzona jeszcze za czasów III Rzeszy odbiera dzieci rodzicom. Głośna była sprawa polskiej pary, którym właściciel wypowiedział umowę najmu mieszkania, po czym wkroczyli urzędnicy i zabrali dziecko. Zdaniem Jugendamtu rodzice byli za biedni. Takie rzeczy dzieją się również w Polsce. Rzadziej niż na Zachodzie, ale sam fakt, że mają miejsce musi niepokoić - twierdzi Beata Gosiewska.

- Zachód, także Unia Europejska, daje wiele możliwości, z których musimy korzystać. Jednak Unia Europejska i w ogóle Zachód niesie za sobą pewne zagrożenia. Wśród nich właśnie atak na kulturę, wartości chrześcijańskie, Kościół i rodzinę. W Kielcach awanturę wywołało stanowisko rady miasta wobec gender. Tymczasem w Warszawie gender trafia do szkół, rodzice protestują. Przed kościołem stoi tęcza, znak środowisk homoseksualnych, a skrajna lewica próbuje sprowokować ludzi do radykalnych protestów. Jak ktoś krzyczy, a nie daj Boże rzuci jajkiem - podnosi się lament o bandzie prawicowych oszołomów, mowie nienawiści, czy nietolerancji. Tymczasem to tęcza, stojąc przed kościołem jest atakiem, prowokacją wobec chrześcijan. Należy do tego podchodzić ze spokojem. Nie wolno dać się sprowokować. Radykalne hasła, palenie mienia, agresja nie jest wskazana, bo służy tylko nakręcaniu spirali nienawiści i paradoksalnie wzmacnia lewicowy ekstremizm. Trzeba też jednak o lewicowych zagrożeniach mówić. Nie możemy dopuścić, by nasze tradycje, polskie święta, niedzielna msza, rodzinne spotkania, zostały zniszczone przez rodzącą się nową świecką religię. Nie pozwólmy, by polskim rodzinom odbierano dzieci. Dlatego, póki czas, brońmy wartości, w których wyrośliśmy - apeluje Beata Gosiewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie