Leszek Ojrzyński, trener Korony:
Leszek Ojrzyński, trener Korony:
- Przyda nam się taki zimny prysznic na głowę. Szkoda tylko tych kilometrów, które przejechaliśmy. Wiemy teraz w jakim miejscu jesteśmy i ile jeszcze czeka nas pracy. W pierwszej połowie graliśmy źle i gospodarze przeważali, zdobywając bramkę. W drugiej próbowaliśmy odrobić straty, ale byliśmy za słabi na gola. Nie jesteśmy wirtuozami i by osiągnąć sukces, musimy harować na boisku od pierwszej do ostatniej sekundy meczu. Tego z Gryfem zabrakło.
Gryf Wejherowo - Korona Kielce 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Krzysztof Wicki 24
Korona: Małecki - Lenart (62. Malarczyk), Kiercz, Hernani, Kal - Kuzera, Kaczmarek, Kiełb, Janiec (46. Bąk), Maliszewski (58. Zieliński) - Cichos.
Gryf: Ferra - Kowalski, Kostuch, Kochanek, Politowski - Krzemiński (90. Tatarczuk), Szymański, Felisiak, Wicki (49. Pomorski), Gicewicz - Toporkiewicz (81. Szudrowicz).
Kartki: żółte: Kiercz, Kuzera (Korona). Sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin). Widzów: 2000.
AMBITNI GOSPODARZE
Gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo, gdyż grali z dużą ambicją od początku spotkania. Ich przewaga w pierwszej połowie została udokumentowana golem w 24 minucie. Na bramkę Korony uderzał Grzegorz Gikiewicz, Wojciech Małecki zdołał odbić piłkę nogą, ale przy dobitce był już bezradny. Wcześniej groźnie strzelali jeszcze Mateusz Toporkiewicz i Maciej Szymański.
SŁUPEK ZIELIŃSKIEGO
Po przerwie kielczanie ruszyli do odrabiania strat i byli bliscy wyrównania w 61 minucie, gdy po strzale wprowadzonego na boisko Michała Zielińskiego (zmienił trzy minuty wcześniej Łukasza Maliszewskiego) piłka trafiła w słupek. Gospodarze bardziej skupili się na obronie korzystnego wyniku i umiejętnie kontrowali. W doliczonym czasie gry mogli nawet strzelić drugiego gola, ale tym razem Małecki miał szczęście. Po rzucie wolnym wykonanym przez Gikiewicza piłka trafiła w poprzeczkę.
NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA
- No cóż. Trzecioligowiec pokazał nam miejsce, w którym jesteśmy. Nie graliśmy pierwszym składem, ale to nas nie usprawiedliwia. Powinniśmy sobie poradzić. A tak wracamy do Kielc ze spuszczonymi głowami. I do roboty... - ocenił Leszek Ojrzyński, trener Korony.
GRYF ZA 50 TYSIĘCY
Gryf w tej edycji sprawia wielkie pucharowe niespodzianki. Wcześniej wyeliminował trzech pierwszoligowców, kolejno Olimpię Grudziądz 1:0, potem w rzutach karnych Zawiszę Bydgoszcz 4:3, a następnie 1:0 Sandecję Nowy Sącz. Trenerem drużyny jest 38-letni Grzegorz Niciński, były gracz Wisły Kraków. Za pokonanie Korony sponsor klubu Wojciech Gębarowski przekazał drużynie specjalną premię w wysokości 50 tysięcy złotych.
NIE TYLKO KORONA
Z Pucharem Polski już na tym szczeblu rozgrywek pożegnała się nie tylko Korona, ale też trzy inne zespoły ekstraklasy. We wtorek, po porażce z trzecioligową Limanovią Limanowa odpadła Lechia Gdańsk, a w środę Zagłębie Lubin po przegranej z MKS Kluczbork i Jagiellonia Białystok, ulegając Ruchowi Zdzieszowice.
W INNYCH MECZACH 1/16 FINAŁU PUCHARU POLSKI.
WTOREK.
Chrobry Głogów - Lech Poznań 0:3 (0:1)
Dolcan Ząbki - Górnik Zabrze 0:1 (0:0)
Limanovia Limanowa - Lechia Gdańsk 1:0 (1:0)
ŚRODA.
MKS Kluczbork - Zagłębie Lubin 3:2 (2:1)
Ruch Zdzieszowice - Jagiellonia Białystok 3:1 (0:0)
ŁKS Łódź - Ruch Chorzów po dogrywce 0:1 (0:0)
Olimpia Elbląg - Arka Gdynia 0:0, karne 1:3
Piast Gliwice - Cracovia 0:1 (0:1)
Ruch Radzionków - Polonia Warszawa 0:4 (0:0)
Rozwój II Katowice - Legia Warszawa 1:4 (1:2).
Pozostałe mecze
22.09: Flota Świnoujście - Wisła Kraków
27.09: Okocimski Brzesko - Śląsk Wrocław, Podbeskidzie Bielsko-Biała - PGE GKS Bełchatów
28.09: Puszcza Niepołomice - Polonia Bytom, OKS 1945 Olsztyn - Widzew Łódź.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?