Sensacja YouTube, znakomity muzyk, Ewan Dobson z Kanady, dał kameralny koncert w Kielcach

Koncert był zamknięty, a mogli wziąć w nim udział jedynie nieliczni, zaproszeni przez kieleckiego gitarzystę Piotra Resteckiego, który właśnie rusza z projektem „Spontaniczna, Niecykliczna Gitarowa Scena Piotra Resteckiego”. - To będą zamknięte koncerty i tylko nieliczni będą o nich wiedzieli. Dziś gra Ewan Dobson. Jest popularny w YouTube, ale mnie interesuje to jak gra na żywo - mówił kielecki gitarzysta Piotr Restecki, organizator koncertu.

Koncert odbył się w gościnnych progach klasztoru na Karczówce w Kielcach, gdzie gospodarzem jest lubiany ksiądz rektor Jan Oleszko. - Nie wyobrażam sobie lepszej miejscówki na gitarowe koncerty w Kielcach - twierdzi Restecki. Urokliwym miejscem zachwyciła się gwiazda wieczoru. - To mój pierwszy raz w Polsce. Przed przyjazdem tutaj, niewiele o niej wiedziałem. Tylko tyle, co uczyłem się w szkole na historii. Wczoraj byłem w Poznaniu, ale dopiero dziś, w Kielcach, wystąpię przed polską publicznością. To piękne miejsce, fascynujące widoki - mówił na chwilę przed koncertem Ewan Dobson wskazując na okno, za którym widać było oświetlone miasto. - Podobają mi się górzyste tereny, widoki są świetne - dodał.

Nie każdy wiedział, nie każdy mógł przyjść, ale każdy był zachwycony koncertem. Nie tylko dzięki Ewanowi. Zanim zagrał Kanadyjczyk, próbkę swoich możliwości zaprezentowali młodzi muzycy. Młodzi, ale niezwykle utalentowani gitarzyści z Kielc - zwycięzca Must be The Music, kielczanin Marcin Patrzałek, Wiktor Deredas oraz Kuba Jurczak z Pilicy.

Ewan Dobson to laureat wielu festiwali międzynarodowych. Gra techniką fingerstyle. Fascynuje się heavy metalem, co zaprezentował kieleckiej publiczności grając metalowe kawałki akustycznie. Podczas tej trasy Ewan promuje dwa swoje najnowsze krążki. Z możliwości ich zakupu, a także zrobienia pamiątkowego zdjęcia z artystą, skorzystali goście koncertu. Polska to czternasty i ostatni europejski kraj na trasie Amerykanina.

Artysta zagrał dla skromnej publiczności w klasztorze na Karczówce w ramach Spontanicznej, Niecyklicznej, Gitarowej Sceny Piotra Resteckiego.