Kielczanie przegrali w Szopienicach, gdzie rozgrywane było spotkanie w setach do 21,12 i 15, popełniając bardzo dużo własnych błędów.
- Szczególnie dużo było ich w zagrywce. Nie ryzykowaliśmy nią, a mimo to błędów w polu zagrywki zrobiliśmy bardzo dużo. To był nasz najgorszy mecz w tym sezonie. Z tak solidnym zespołem jak GKS Katowice nie można popełnić aż tylu własnych błędów, gdyż efekty są właśnie takie – stwierdził trener Serafin.
W kieleckim zespole wciąż bardzo widoczny jest brak typowego atakującego. Przestawieni na tę pozycję nominalny przyjmujący Jakub Wachnik, czy środkowy Michał Superlak to jednak nie to samo.
- Wszyscy widzą, że brakuje nam typowego atakującego i bez takiego zawodnika gra się niezwykle trudno. Nie mam oczywiście pretensji to Jakuba czy Michała, bo oni i tak dwoją się i troją, by podołać wyzwaniu. Ale jest im ciężko – dodaje trener Serafin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?