Dostawca: CNN Newsource/x-news
CZYTAJ TAKŻE: Polacy wstrząśnięci zamachami w Paryżu. Znicze pod ambasadą Francji
CZYTAJ TEŻ: Warszawa uczciła pamięć ofiar zamachów w Paryżu. Napis "PARIS" na fasadzie stadionu narodowego
Atak terrorystów rozpoczął się od eksplozji i strzałów w kilku miejscach Paryża, w tym w pobliżu stadionu Stade de France, na którym rozgrywany był mecz między reprezentacjami Francji i Niemiec w nocy z piątku na sobotę. Czterech zamachowców zabarykadowało się z zakładnikami w klubie Bataclan. Policja przeprowadziła szturm na obiekt - wszyscy terroryści zginęli. Agencja Associated Press informuje, że było ośmiu napastników, siedmiu popełniło samobójstwo.
ZOBACZ także: Świadkowie zamachów w Paryżu)
(dostawca: CNN Newsource/x-news
Co najmniej sześć zamachów przeprowadzili terroryści, którzy zaatakowali mieszkańców Paryża. Ataki przeprowadzono w różnych miejscach, m.in. w pobliżu Stade de France i w sali koncertowej Bataclan. Do kolejnych ataków doszło w restauracjach oraz na ulicach X i XI dzielnicy Paryża.
Około 100 osób zginęło w sali koncertowej Le Bataclan, a około 50 innych w pozostałych atakach w Paryżu - informował w pierwszych relacjach mer Paryża. Wcześniej policja przeprowadziła szturm na klub Bataclan, w którym terroryści zabarykadowali się z zakładnikami. Policja podała, że w trakcie akcji zabitych zostało dwóch napastników. Według relacji świadków zamachowcy, którzy wdarli się do sali koncertowej wznosili okrzyki "Allah Akbar" i "To za Syrię".
Francuskie media podają, że w sumie doszło do 7 ataków, w tym jednego zamachu samobójczego. Informowano również o napastnikach, którzy strzelali do przechodniów z jadącego samochodu. Ostatnie wiadomości potwierdzają śmierć 128 osób, 200 rannych, z czego 99 jest w stanie krytycznym.
Na ulice Paryża wysłano 1500 żołnierzy.
- Mobilizujemy wszelkie możliwe siły w celu zneutralizowania terrorystów - powiedział w nadzwyczajnym wystąpieniu Francois Hollande. Prezydent oznajmił, że podjął decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na terytorium całego kraju i zamknięciu granic.
Hollande nazwał obecną serię zamachów „bezprecedensową”. Ostrzegał, że to jeszcze nie koniec. - Nie skończyliśmy jeszcze z operacjami policji. Będą kolejne - oznajmił prezydent i poprosił wszystkich o współpracę ze służbami. Zamknięcie granic Francji ma na celu uniemożliwienie ewentualnej ucieczki sprawcom zamachów w Paryżu, oraz niedopuszczenie do wjazdu na terytorium kraju kolejnych terrorystów. Stan wyjątkowy został wprowadzony na terytorium całego kraju.
Tak wyglądał szturm na Bataclan. Zamachowcy zabili w środku ok. 120 zakładników:
Dostawca: CNN Newsource/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?