Marek Sawicki, były minister rolnictwa i rozwoju wsi, odwiedził w sobotę, 18 maja region świętokrzyski. Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego spotkał się w Starostwie Powiatowym we Włoszczowie z sołtysami, samorządowcami i rolnikami, których przybyło ponad stu.
O KONDYCJI POLSKIEJ WSI
Debatę rozpoczęto od kondycji polskiej wsi i perspektyw naszego rolnictwa na przyszłość. Grzegorz Dziubek - wicewojewoda świętokrzyski i zarazem szef Polskiego Stronnictwa Ludowego we Włoszczowie tłumaczył, że to właśnie ludowcy powinni stawiać pytania, w jakim kierunku rozwija się polskie rolnictwo i wieś.
Uczestnicy spotkania zwrócili uwagę ministrowi Sawickiemu na problem szkód wyrządzanych przez dziki w uprawach rolnych, a także pytali o możliwości korzystania z nowych funduszy unijnych po 2013 roku (renty strukturalne, modernizacja gospodarstw). Poruszono też temat uboju rytualnego i przyszłości Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
MINISTER POMOŻE W SPRAWIE STREF?
Wiele emocji wzbudził temat ustanowionych stref ochronnych ujęć wody podziemnej w gminie Włoszczowa i wszelkie wątpliwości rolników, których ten problem dotyczy - przede wszystkim niejasności w interpretacjach różnych instytucji.
Rolnicy zwrócili się do Marka Sawickiego o pomoc w interpretacji przepisów, bo jak stwierdzili "władza w tym temacie nie chce z nimi rozmawiać". Niektórzy nawet się popłakali. Sawicki, który jest wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zadeklarował pomoc w rozwiązaniu tego problemu.
WYBRANI ROLNICY U BURMISTRZA
Tymczasem we wtorek, 21 maja burmistrz Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski spotkał się w gminie z sołtysem Kuzek, Dankowa Małego i dwoma rolnikami z Ewiny w sprawie stref ochronnych wody, a później - jak poinformował Urząd Gminy - objechał z nimi teren strefy.
- Mnie nikt nie zapraszał na to spotkanie - twierdzi zdziwiony Stanisław Gawron, rolnik z Włoszczowy. - Ja też o niczym nie wiedziałem - dodaje Jan Szafrański również z Włoszczowy. Na spotkanie do gminy, jak nam powiedzieli rolnicy z Ewiny, zaprosił ich… były burmistrz Paweł Ameryk.
- Nie wiem, czemu miało służyć to spotkanie i dlaczego zaproszono akurat nas. Obiecywali, że obniżą nam podatki za to, że znaleźliśmy się w strefie, dadzą kamienia na drogi… - opowiadał jeden z rolników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?