Setne urodziny żołnierza z Kielc, kapitana Zygmunta Łuszczyńskiego

- Z tej okazji życzymy dostojnemu jubilatowi długich i spokojnych lat w zdrowiu i chwale za dobrze spełniony obowiązek wobec Boga, Ojczyzny i ludzi - takie życzenia dało się słyszeć podczas sobotniej mszy świętej w Kościele Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Kielcach, która została odprawiona z okazji urodzin Zygmunta Łuszczyńskiego, zasłużonego weterana walk o wolność. Rodzina, znajomi oraz przyjaciele gratulowali panu kapitanowi pięknego wieku. Na mszy był także obecny senator Krzysztof Słoń.

Zygmunt Łuszczyński, z powodu chwilowej niedyspozycji, która trapiła go w sobotę, nie mógł udzielić "Echu Dnia" wywiadu. Poprzestaniemy w takim razie na przytoczeniu jego, pełnego zasług dla Ojczyzny, życiorysu. Urodził 10 grudnia 1915 roku. Skończył szkołę krawiecką, podczas kampanii wrześniowej służył w wojsku i dostał się do niewoli sowieckiej, z której zbiegł. Od 1940 roku był związany z konspiracją. W Kielcach od 1943 roku pracował w partyzanckiej rusznikarni, gdzie wytwarzano tam między innymi butelki zapalające.

Gdy w 1944 roku nastąpiła koncentracja wojsk Armii Krajowej przed wymarszem na pomoc walczącej Warszawie, wszyscy rusznikarze przeszli do lasu i dołączyli do 4 Pułku Piechoty Armii Krajowej. Walczyli aż do końca wojny i wkroczenia wojsk sowieckich do Kielc 15 stycznia 1945 roku.

Po wojnie Zygmunt Łuszczyński otworzył prywatny zakład. Pełnił także funkcję przewodniczącego komisji socjalnej przy Izbie Rzemieślniczej.

Warto wspomnieć, że Zygmunt Łuszczyński kocha teatr. Współpracował z Teatrem Żeromskiego, jako projektant i wykonawca kostiumów dla aktorów.

Posiada tytuł Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny. Odznaczony Złotym i Srebrnym Medal imienia Jana Kilińskiego za zasługi dla rzemiosła polskiego. Kapitan Łuszczyński był także odznaczony Krzyżem Partyzanckim, Krzyżem Armii Krajowej i Medalem za Udział w Wojnie Obronnej w 1939 roku.

Pan Zygmunt jest szczęśliwym ojcem czterech córek.