Na balu do białego rana bawiło się 80 maturzystów wraz z osobami towarzyszącymi. W sumie 160 osób. Wszystkim dopisywały humory, a atmosfera była szampańska. Tej nocy świadomość, że już za chwilę nadejdzie czas egzaminów, znikła. I o to chodziło!
Uczniowie kieleckiego "mechanika" jak zwykle bawili się w sali ZUGA-SHL. Impreza wystartowała w piątek wieczorem, dokładnie o godzinie 20.
Bal rozpoczął się oczywiście polonezem tańczonym na dwie tury. W obu na czele tanecznego korowodu stanął dyrektor Dariusz Wójcik w parze z Katarzyną Starz. Uczniowie zachwycili wszystkich perfekcyjnie wykonanym układem, upiększonym wieloma skomplikowanymi figurami.
Po polonezie nadszedł czas na okolicznościowe przemowy. - Przychodząc tutaj na salę nie mogłem was rozpoznać, zastanawiałem się, czy jestem w dobrym miejscu, czy dobrze trafiłem - mówił dyrektor Wójcik. - Bal studniówkowy to wasz pierwszy egzamin z dorosłości. Życzę wam wspaniałej zabawy na tym niezapomnianym, jedynym w swoim rodzaju balu - dodał.
W imieniu uczniów serdeczne podziękowania złożyła Katarzyna Starz z klasy IVP1. - Dziękujemy dyrekcji, wychowawcom i rodzicom za trud włożony w nasze wychowanie i wykształcenie, cierpliwość, wytrwałosć, optymizm i wiarę w nas. Postaramy się spełnić oczekiwania, jakie w nas pokładacie. Życzymy sobie ukońcenia szkoły z jak najlepszymi wynikami i sukcesów na egzaminach maturalnych i zawodowych - mówiła.
Uczniowie wręczyli dyrekcji ogromne bukiety kwiatów. Były uściski, uśmiechy i dużo ciepłych słów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?