[galeria_glowna]
Przed trudnym zadaniem staną w najbliższą sobotę siatkarki AZS WSBiP KSZO Ostrowiec. Rywalki, które rewelacyjnie rozpoczęły sezon, obecnie notują serię ośmiu porażek z rzędu i są zdeterminowane, by to pasmo przegranych spotkań przerwać.
Seria ostrowieckiego zespołu nie jest aż tak długa, ale co ważne - dotyczy spotkań wygranych. W dwóch ostatnich meczach podopieczne trenera Dariusza Parkitnego schodziły z parkietu zwycięski, jednak można uznać, że były to planowe zwycięstwa nad zespołami z dolnych rejonów tabeli: SMS Sosnowiec i Spartą Warszawa. W minioną sobotę po dwóch gładko wygranych setach ze Spartą (do 13 i 16) szkoleniowiec posłał na parkiet zmienniczki. To spowodowało, że warszawianki zwietrzyły szansę na wygranie swojego drugiego seta w tym sezonie. Przy stanie 20:17 dla gości szkoleniowiec AZS WSBiP KSZO powrócił do gry wyjściowym składem, który doprowadził do wygrania tej partii 27:25. - Zawsze chciałbym grać pełnym składem, ale tak się nie da, dlatego w spotkaniu ze Spartą dałem pograć zmienniczkom. Dziewczyny zagrały skoncentrowane w dwóch setach, bo ten trzeci trochę nam uciekł - mówił po spotkaniu trener Dariusz Parkitny.
Teraz ostrowiecka drużyna pojedzie na mecz do Torunia. Rywal jako beniaminek bardzo dobrze rozpoczął sezon wygrywając sześć z ośmiu spotkań. Następnie przyszła zadyszka, która trwa do dziś, bowiem od ośmiu pojedynków - ponad 70 dni - zawodniczki z Torunia nie potrafią rozstrzygnąć losów spotkania na swoją korzyść. - Początkowo rywale lekceważyli nas jako beniaminka. Teraz podchodzą do spotkań z nami z innym nastawieniem i o zwycięstwa jest już trudniej - tłumaczy powody fatalnej serii trener Budowlanych, Mariusz Soja. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w trakcie sezonu kontuzji nabawiły się Joanna Sobczak i Małgorzata Kolanowska, co znacznie ograniczyło pole manewru szkoleniowcowi torunianek. W ekipie z Ostrowca sytuacja wygląda dużo lepiej. Po przerwie noworocznej zespół ponownie nabrał świeżości i wiary we własne umiejętności. Wśród narzekających na urazy jest co prawda Agnieszka Starzyk-Bonach, która uskarża się na ból łokcia, ale w ostatnich meczach z powodzeniem zastąpiła ją Dorota Dydak. Tak więc dla ostrowieckich kibiców sobotni mecz zapowiada się niezwykle interesująco.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?